Choć Zlatan Ibrahimović jest niepodważalnym liderem drużyny Milanu i nie musi już tego specjalnie udowadniać, to Tuttosport podkreśla, że w obecnej sytuacji Szwed jest zobligowany do jeszcze większego wykazywania się zdolnościami przywódczymi niż zwykle. Ma to związek z absencją trenera Stefano Piolego, który przy okazji niedzielnego meczu z Napoli będzie mógł być połączyć z drużyną wyłącznie zdalnie. Choć w roli szkoleniowca zespół poprowadzi na San Paolo Daniele Bonera, to jednak właśnie od Ibry będzie zależało być może nawet więcej niż miało to miejsce w poprzednich miesiącach.