Skrzydłowy Milanu, Samu Castillejo, udzielił następującego wywiadu stacji Milan TV: "Bez wątpienia przeżywam piękny moment swojej kariery. Poprzednie miesiące ciążyły mi z powodu problemów fizycznych, ale znajduję się w środku zespołu, rodziny. Od przyjścia trenera Piolego i Ibry zrozumieliśmy, że potrzebni są wszyscy i trzeba biegać jeden za drugiego. Chcemy w Milanie zrobić coś fajnego. Trener Pioli? Jest bardzo oddany pracy, lubi motywować zawodników, jest zawsze bardzo blisko nas i rozmawia. Według mnie to oddziałuje na graczy bardzo dobrze. Odmienił mentalność zespołu - było trudno, ale on dał radę. Teraz wszyscy wiemy co robić, żeby dalej układało się w ten sposób. Brahim Diaz? Znam go odkąd miał 10 lat, to silny zawodnik o mentalności zwycięzcy. Lubi dużo pracować. Przyszedł z Realu Madryt, spodziewałem się tego. Kiedy grał to zawsze strzelał i spisywał się dobrze, jestem z niego bardzo zadowolony. Mecz z Lille? Dobrze się przygotowujemy wiedząc, że to silny przeciwnik. Pokazali to już tu na San Siro i wszyscy mamy jeszcze w pamięci tamten wynik. Chcemy wygrać. Cele? Tak jak mówi trener, jeśli naprawdę chcemy dobrego rozdania, takiego jak od końcówki zeszłego sezonu, trzeba myśleć z meczu na mecz. Nie ma ważniejszego meczu od tego najbliższego - takie musi być nastawienie wszystkich. W tym sezonie chcemy osiągnąć coś fajnego".