Jak informuje La Gazzetta dello Sport, pod nieobecność Zlatana Ibrahimovicia tym razem trener Stefano Pioli zamierza zastosować nieco inny manewr niż w poprzednich spotkaniach. Z Sassuolo do gry na szpicy awizowany jest Rafael Leao, z kolei Ante Rebić wystąpić ma na lewym skrzydle, a więc tam, gdzie czuje się optymalnie. Obaj piłkarze nie ukrywają, że wolą grać na flance, jednak aktualnie jeden z nich musi się poświęcić i wcielić w rolę dziewiątki. Teraz padnie na Portugalczyka.
A ja dalej nie rozumiem dlaczego Maldini nie zadzwoni do Pato, i powie mu, chłopie podpisujemy umowę na pół roku. Masz dwa mecze żeby się pokazać. Była o tym gadka za Gattuso, pózniej tez.. a teraz Pato jest wolnym zawodnikiem ala Milik. Zna Milan, grał z Ibrą, może też grać na skrzydłach w razie potrzeby, byłaby to dla niego szansa, a kibiców też by ucieszył, na bank byłby mocniej zmotywowany żeby się pokazać z tej dobrej strony w Milanie, niż gdyby miał trafić do jakiegos Besiktasu czy Schalke..
Już szybciej spróbujemy np. z Depayem, który może być dostępny za 5-6 mln (https://www.dailymail.co.uk/sport/football/article-9070405/Barcelona-sign-Memphis-Depay-4-5m-January-Lyon-look-cash-in.html) - wiadomo, że pensja byłaby przeszkodą, ale dzięki nowemu prawu podatkowego spokojnie stać by nas było zaproponować mu 4-5 mln netto rocznie.