Dokładnie rok temu, 27 grudnia 2019 roku, nastąpił prawdopodobnie jeden z najbardziej przełomowych momentów Milanu ostatniej dekady. Rossoneri ogłosili powrót na San Siro Zlatana Ibrahimovicia. Ze względu na swój zaawansowany wiek Szwed podpisał jedynie półroczny kontrakt, aby sprawdzić czy da jeszcze radę grać na najwyższym poziomie. Drużyna cierpiąca na brak lidera, dostała prawdopodobnie najlepszy świąteczny prezent.
Nie ulega wątpliwości jak fundamentalny wpływ na obecne wyniki drużyny ma Zlatan, nie tylko swoimi bramkami, ale i motywowaniem kolegów. Piłkarze wielokrotnie w wywiadach podkreślali z jak wielkim profesjonalistą i wzorem mają do czynienia, co motywuje ich do jeszcze cięższej pracy. Obecnie nawet bez swojego lidera na boisku, Milan potrafi osiągać dobre wyniki. Młodzi piłkarze uwierzyli w siebie i swoje umiejętności, wielu z nich przeżywa najlepszy okres w karierze, a drużyna bije i śrubuje pozytywne rekordy. Wszystko wskazuje na to, że 39-latek pozostanie w Milanie także na kolejny sezon. Kto wie, dokąd dotrą Rossoneri pod przywództwem doświadczonego napastnika.
Niezależnie od Zlatana uważam, że potrzebny jest bez dwóch zdań jego zmiennik. Jestem zwolennikiem półśrodka teraz w zimę, a w lato sprowadzenie jakościowego napastnika, oczywiście mam na myśli Belottiego. Zlatan musi pogodzić się z tym, że wieku nie oszuka i nie może grać wszystkiego od deski do deski, gdy tylko jest zdrowy.
Jak Pio strzelał gole Atalancie to panele lizałeś z zachwytu tak ci kopara opadła. Teraz wielki polaczek się odezwał. Ile jeszcze? 2 lata wielkiego leą by strzelił 20bramek w sezonie? A nie :) on nigdy tylu bramek nie zdobędzie nawet Kanadyjki :) pozdro Januszu
Ciebie akurat nie miałem na myśli, ale widać wystarczy uderzyć w stół.
Strzelał, to panele lizałem, jak każdy kibic cieszący się z bramki dla Milanu, przestał, to nie chciałem go widzieć w pierwszej 11. Co w tym dziwnego?
Mowa o Ibrze, a nie Leao, Szwed w wieku prawie 40 lat, w ledwie 6 spotkaniach uzbierał połowę z tego "niesamowitego" wyniku Twojego Piątka, a Wy chcieliście żeby to Pio grał mimo wszystko, bo rodak, bo przecież tyle nastrzelał, odblokuje się. Gdzie jest ten Twój el Pistolero teraz? Jak sobie radzi? Nadal byś go upychał do wyjściowego składu? Ibra, a nawet i taki Silva w obecnej formie go dupskiem wciągają :)
Żeby jeszcze gość miał odrobinę pokory i nie otwierał gęby, obwiniając o swoje niepowodzenia Milan, to już dawno by się o nim zapomniało, a tak ciągle mi stoi w gardle ten pożal się Boże drugi Lewandowski.
My hero!