Przedstawiciele Mateo Musacchio i Andrei Contiego udzielili wypowiedzi na temat przyszłości swoich klientów, odpowiednio dla Calcio Mercato i Milan News. Przedstawiamy, co mieli do powiedzenia.
Marcelo Lombilla (agent Musacchio):
Transfer do Genoi? Na razie nic się nie dzieje w tej sprawie. Mateo pozostanie w Milanie do lipca i wtedy zobaczymy.
Brak szans od trenera? To dziwna i niepewna sytuacja dla każdego. Nie rozumiem takiego traktowania. Mateo dawał z siebie wszystko dla drużyny, a także na prośbę trenera grał nie w pełni zdrów. To kosztowało go kontuzję. Ale taka jest piłka nożna. Pioli miał zostać zwolniony, a teraz wygląda jak Guardiola. Takie jest życie, musisz czekać na swoje okazje.
Reakcja Musacchio? Jest zawodowcem. Pomaga i wspiera kolegów z drużyny, aby byli w tabeli jak najwyżej. Nigdy nie stwarzał problemów w swojej 13-letniej karierze w Europie i nigdy nie będzie. Pokochał Milan od pierwszego dnia i nadal kocha go całym sercem. Nigdy nie rozmawiałem z Maldinim i Massarą na temat odnowy jego kontraktu. Rozmawialiśmy tylko ogólnie o piłce nożnej. Ta dwójka to zgrany duet.
Mario Giuffredi (agent Contiego):
Transfer w styczniu? Na pewno nie, bo w zeszłym sezonie był podstawowym graczem Piolego. Potem przeszedł operację, podczas której pod koniec lipca wyleczył kolano. Trochę czasu zajęło mu dojście do siebie, a w międzyczasie Calabria zajął miejsce w wyjściowym składzie i radzi sobie bardzo dobrze. Conti jest trochę zawiedziony, zobaczymy, co się stanie. Jest dla mnie codziennym dylematem. Wstaję rano i myślę o Contim z jednego prostego powodu, bo w zeszłym roku udowodnił, że jest zawodnikiem na Milan. Próbowanie znalezienia mu miejsca gdzie indziej mogłoby by być krokiem w tył. Ale jeśli obecna sytuacja potrwa do czerwca, to też popełnimy błąd. Conti to znak zapytania, myślimy o tym codziennie.
Oferty wypożyczenia? Pojawiały się, miał ich wiele. Ale Pioli zawsze dawał nam gwarancję, że Conti jest dla niego ważnym graczem. W styczniu dokonamy oceny i zobaczymy co się stanie.
Uwielbiam w naszym trenerze to, że nie ma typowych zawodników rezerwowych, którzy tylko grzeją ławę, a każdy jest ważny i każdy dostaje swoje szanse w odpowiednim czasie.
Który z nich jest kobietą, że piszesz "oboje"? Dwóch facetów piszemy "obaj", dwie kobiety "obie", a dwie osoby różnych płci "oboje" ;)
A co do tematu... Musacchio już w lutym podpisał na siebie wyrok w Milanie tym, że odmówił wejścia z ławki. Conti za to jak dłużej wstaje z ławki to potem schodzi kuśtykając.
Obaj do odstrzału, moim zdaniem.
Conti niestety wykończony przez kontuzje i jest mi go bardzo żal i jest on zawodnikiem na średniaka czyli jak Musacchio na miarę Hellasu albo nawet niżej.
To był chyba ten mecz, co przy zaskoczeniu wszystkich wszedł Gabbia.
tak to był ten mecz, dałem linka z przypomnieniem niżej :)
https://sempremilan.com/tuttosport-why-musacchios-relationship-with-pioli-broke-down-dates-back-to-february
Odmówił gry, bo było mu za zimno.
https://sempremilan.com/tuttosport-why-musacchios-relationship-with-pioli-broke-down-dates-back-to-february
Musacchio zostanie do lata, żeby odejść jako wolny zawodnik, aby ugrać jak najwyższy/ostatni kontrakt w swojej karierze.
A co z Duarte?