Przed wisienką na torcie w postaci meczu Milan - Juventus, rozegrane zostaną wszystkie pozostałe spotkania 16. kolejki Serie A. W tym miejscu zachęcamy do dyskusji na ich temat.
Środa, 6 stycznia:
12:30: Cagliari - Benevento 1:2 (J. Pedro - Sau, Tuia)
15:00: Atalanta - Parma 3:0 (Muriel, Zapata, Gosens)
15:00: Bologna - Udinese 2:2 (Tomiyasu, Svanberg - Pereyra, Arslan)
15:00: Crotone - Roma 1:3 (Golemić - 2x Mayoral, Mychitarian [k.])
15:00: Lazio - Fiorentina 2:1 (Caicedo, Immobile - Vlahović [k.])
15:00: Sampdoria - Inter 2:1 (Candreva [k.], Keita - De Vrij)
15:00: Sassuolo - Genoa 2:1 (Boga, Raspadori - Shomurodov)
15:00: Torino - Hellas 1:1 (Bremer - Dimarco)
18:00: Napoli - Spezia 1:2 (Petagna - Nzola [k.], Pobega)
20:45: Milan - Juventus 1:3 (Calabria - 2x Chiesa, McKennie)
Leżę i kwiczę.
Widać że chłopak od nas ;)
ALE PO CHWILI GOL! POBEGA na 1-2!
:P
I cyk remisik, 1-1.
Zgadnijcie kto na jego miejsce.
Rino skutecznie zabija ofensywny potencjał tego zespołu. Niezły z niego trener, ale ze swoją taktyką dużo bardziej pasuje do Hellasu. Dla nas to dobrze, z taką formą ugrają najwyżej LE i to przy odrobinie szczęścia.
Genoa.
Mówi się dużo o Scamacca. A co powiecie o tym Uzbeku?
Pomijając już dzisiejszą bramkę, można zaobserwować, że to taki typ napastnika pod Ibrę. Wysoki, ma fajną technikę. Tańszy.
Shomurodov (tak oryginalnie, po wschodnio-wschodniemu) lubi się cofnąć po piłkę, rozgrywa na ścianę. Możliwe, że lepszy od Scamacci, tylko nie jest Włochem.
Mam nadzieje ze nie dostane bana :)
Moim zdaniem solidny kandydat do bramki sezonu.
@GianpaoloM3
Jak coś ciekawego zauważę to chętnie się dzielę. :)
„Chcielibyśmy być dzis z wami, by nieść was nieustannym dopingiem;
Chcielibyśmy być na swoim miejscu, tam gdzie jesteście przyzwyczajeni nas widzieć i słyszeć;
Chcielibyśmy być na Curva Sud;
Gdzie zawsze na was czekamy by świętować razem bramki i zwycięstwa;
Chcielibyśmy być z wami, by zagrzewać was do ataku bez żadnego strachu i litości;
By was motywować i wspierać każdego z osobna;
Byście każdą kępę murawy zamienili w koszmar dla naszych rywali;
Chcielibyśmy być przy was, by zagotować wam krew w żyłach i dać wam poczuć naszą nieustanną miłość i wsparcie;
Eskortowaliśmy was po ulicach Mediolanu przed derbami i jeszcze nigdy nie byliście tak chronieni i bronieni jak wtedy;
Podczas waszego przejazdu rozpaliliśmy ulice Mediolanu, zamieniając je w jaskinie ognia, z której wyszliście wy: nieugięta i nieustraszona drużyna Diabłów;
Uhonorowaliście nasze barwy;
Sprawiliście, że Milan wrócił tam, gdzie jego miejsce;
Sprawiliście, że znów czujemy się dumni;
Znowu jesteśmy zjednoczeni: drużyna i kibice;
Walczcie dla nas, a poczujecie, że nasze serca biją razem z waszymi;
Wygrajcie dla nas, a poczujecie niesamowitą radość i wdzięczność calej społeczności Milanu;
Czekamy na was pod trybuną, gdzie będzie można przez chwilę poczuć, że to my jesteśmy przed wami;
Bądźcie czerwono-czarni, bądźcie Milanistami, bądźcie ultrasami Curva Sud Milano;
Bo teraz to wy jesteście szefami piekła, i to wy możecie otworzyć bramy do raju;
Jesteśmy zawsze z wami, nie opuścimy was nigdy!”
FORZA MILAN
Dużo bardziej wolę duet Dumanowski i Guziak. Dwie kopalnie anegdot o wiedzy niemniejszej niż Ś&K, przy czym nie są tak nachalni i powtarzalni, a do tego są jakby bardziej swojscy i wyluzowani.