Paolo Maldini wypowiedział się dla Sky Sport przed meczem z Juventusem: "Dla naszych rywali ten mecz ma większe znaczenie, my tak czy inaczej pozostaniemy na czele. Musimy zachować spokój mimo trudnej sytuacji kadrowej. Nie szukamy wymówek, mamy kim grać. Wszyscy, którzy wyjdą na boisko, pokażą niesamowitego ducha walki. Calabria w pomocy? Dyspozycyjność naszych graczy jest maksymalna. Każdy z nich musi dać z siebie nawet więcej niż ma. Pirlo? To mój przyjaciel, przywitamy się jak koledzy z zespołu. Jesteśmy dziś rywalami, ale on jest dla mnie jak brat. Mercato? Dużo się o tym mówi, ale trzeba docenić tych, którzy są w klubie. Podejmiemy działania, jeśli będzie można wzmocnić kadrę. Postaramy się o to. Młodzi gracze? W tym sezonie zyskaliśmy większe uznanie, bo mimo młodej ekipy osiągamy już dobre wyniki. Praca w Milanie jest łatwa. Młodzi czują wagę historii i chętniej dołączają, gdy widzą, że klub chce na nich postawić".
Ewidentnie Daniel chciał jakoś mocno się zaznaczyć i totalnie chybił co do sposobu, bo przecież asysta w jego wykonaniu byłaby czymś dużym
wydawanie 10-15 ml na 32-latka jest ekonomiczne nieopłacalne patrząc na amortyzację etc.
Przewaga Interu jest taka, że oni mają silniejszą primaverę od naszej i mogą tutaj dobić targu za "0" euro
Pozdro!