Porażką 1:3 z Juventusem drużyna Milanu przerwała dwie fantastyczne serie - uległa rywalowi w Serie A po 304 dniach przerwy i 27 kolejnych spotkaniach bez porażki, a także nie strzeliła minimum dwóch goli w jednej potyczce po 17 pojedynkach z dubletem z rzędu. Jedna znakomita passa wciąż zaś trwa. Milan zdobywa minimum jedną bramkę w Serie A już w 36 kolejnych meczach, co stanowi trzecią najdłuższą serię w historii ligi. Lepszy dwukrotnie był Juventus, który doszedł do 44 meczów w 2017 roku oraz 43 w 2013 roku.
Romek zawodzi i jest ostatnio strasznie niepewny. Przydałby mu się poważny konkurent.
Chiesa był po prostu przygotowany pod jeden scenariusz na ten mecz i tylko ten wariant ćwiczył. Zdobył dwie praktycznie identyczne bramki i widać, że dobrze z Pirlo i Buffonem rozpracowali Theo i Donnarummę.