Do tej pory Brahim Diaz błyszczał głównie w Lidze Europy. Zmieniło się to w sobotni wieczór, gdy Hiszpan wykazał się w pojedynku Serie A z Torino. Przy golu na 1:0 zaliczył znakomitą asystę posyłając Rafaelowi Leao podanie z pierwszej piłki, później natomiast indywidualną akcją wywalczył rzut karny, który ustalił wynik potyczki. Włoskie media chwalą postawę 21-latka i zaznaczając, że właśnie takich występów potrzebuje gracz wypożyczony z Realu Madryt, aby Milan latem zdecydował się sięgnąć do kieszeni i wykupić go na stałe, co powinno kosztować w granicach 20-30 mln euro.
Tylko, że podobno sam Brahim chce wywalczyć sobie pozycję u Zidane'a, tak przynajmniej pisał jakiś czas temu AS. Więc możliwe, że niezależnie od tego czy się sprawdzi, czy nie - nie będziemy mieli nic do gadania.
Aczkolwiek zgadzam się, że będziemy pewnie chodzić koło wykupu, jak przy jeżu; obstawiałbym, że może nawet "suche" wypożyczenie na kolejny sezon mogłoby wchodzić w grę.