AC Milan awansował do 1/4 finału tegorocznego Pucharu Włoch! W meczu z Torino FC po 120 minutach nie było jeszcze wyłonionego zwycięzcy. Do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka, a następnie rzuty karne w których Rossoneri nie pomylili się ani razu, a swoją próbę zmarnował kapitan przyjezdnych - Rincon, którego strzał wybronił Tatarusanu!
Mecz nie był zbyt porywający, w 26 minucie Zaza znalazł się w polu karnym w niezłej sytuacji, oddał celny strzał jednak Tatarusanu był czujny i pewnie złapał piłkę. Chwilę później bardzo mocno i celnie uderzał Davide Calabria występujący po raz kolejny w drugiej linii. Najlepszą szansę na bramkę miał w 30 minucie powracający po urazie do regularnej gry Ibrahimović, który przyjął piłkę na linii pola karnego i z półwoleja mocno, jednak pół metra zbyt wysoko strzelił w ostateczności strasząc tylko defensywę Byków. Do przerwy wiało mocno nudą i na tablicy wyników widzieliśmy okrągłe 0-0.
W 50 minucie stuprocentową okazję po podaniu Brahima Diaza zmarnował Leao! Bramkarz gości świetnie wyszedł skracając róg i uniemożliwił młodemu zawodnikowi Milanu kolejnego gola przeciwko Torino w przeciągu kilku dni. Kilka minut później po podaniu Kalulu strzelał Brahim, piłkę odbił Milinković-Savić, ale ta spadła pod nogi Dalota, który dobijał w słupek strzelając z pierwszej piłki! Milan ewidentnie przyspieszył i sytuacje pod bramką przyjezdnych zaczęły się mnożyć. W następnej akcji znów został obity słupek bramki! Tym razem po uderzeniu Calabrii. W 73 minucie za protesty w stronę arbitra z ławki rezerwowych ukarany czerwoną kartką został Gigio Donnarumma. W 86 minucie wymarzoną okazję zmarnował Brahim Diaz, piłka na nierównej murawie podskoczyła Hiszpanowi przed strzałem przez co przeniósł piłkę nad poprzeczkę po wspaniałym podaniu od Calhanoglu. Sędzia do drugiej połowy doliczył 4 minuty, ale i w tym czasie nie zapadły żadne rozstrzygnięcia co oznaczało dogrywkę!
W dogrywce Torino skutecznie się murowało zagęszczając szyki defensywne. Mimo to Rossoneri stworzyli sobie kilka okazji, których jednak nie zdołali wykorzystać. Aktywni lecz nieskuteczni byli wprowadzeni z ławki Calhanoglu i Hernandez. Do wyłonienia pierwszego ćwierćfinalisty tegorocznej edycji Coppa Italia potrzebna była ostatecznie seria rzutów karnych. Rincon okazal się jedynym, który zmarnował swoją próbę i gospodarze mogli cieszyć się z awansu do ćwierćfinału gdzie zmierzą się ze zwycięzcą pary Fiorentina-Inter.
AC MILAN (4-2-3-1): Tatarusanu – Kalulu, Musacchio(62' Kessie), Romagnoli, Dalot – Calabria(62' T. Hernandez), Tonali – Castillejo(46' Hauge), B. Diaz(106' Olzer), Leao – Ibrahimović(46' Calhanoglu)
TORINO FC (3-5-2): Milinković-Savić – Bremer(84' Lukić), N’Koulou, Buongiorno – Vojvoda(84' Lyanco), Serge, Rincon, Linetty(63' Singo), Ansaldi(63' Murru) – Zaza(90+2' Belotti), Gojak
Żółte kartki: 27' Rincon, 29' Linetty, 47' Zaza, 85' Tonali, 102' Lukić, 112' Kessie, 115' Lyanco
Czerwona kartka: 73' Donnarumma (poza boiskiem)
Arbiter główny: Paolo Valeri (Rzym)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Oczywiście, że jak jest puchar do wygrania, to trzeba zrobić wszystko żeby go wygrać.
Kiedyś sam pisałem, że w obecnym sezonie, który może być przełomowy i okolicznościach pandemicznych w mojej opinii lepiej jest odpuścić, a nawet świadomie oddać zwycięstwo i skupić się na priorytetach.
To niby kilka spotkań, ale przecież każde dodatkowe spotkanie niesie za sobą ryzyko kontuzji czy zarażenia.
Jeśli masz zamiar kogoś obrażać za wyrażanie własnej opinii, to może lepiej zastanów się do czego służą fora.
CandyAmigo
"Kibolskie bydło z konkurencyjnej strony Milanu"
Nie wierzę w to co czytam...
Czy to, że korzystają z innej strony i mają inne zdanie od twojego sprawia, że są gorsi? Jaka kuzwa konkurencyjna strona? O co z nimi konkuryjemy?
Kibolskie bydło o którym mówię, w postaci dwóch bandytów (kto czytuje, ten wie o kogo chodzi), skomentowało swego czasu moją krytykę na temat rasistowskiego obrażania Balotellego.
A mianowicie publicznie napisali, że takich jak ja trzeba zabijać razem z "czarnuchami" (cytat). Dziękuję, dobranoc. To nie są dla mnie ludzie.
Pozdr.
12 stycznia 2021 Milan jest liderem Serie A, wygrał swoją grupę LE i awansował do ćwierćfinału PW., połowę meczów grając półrezerwowym składem.
#piolisantosubito
Na 10-godzinnych zmianach, biegiem, 30 kilometrów dziennie, ciągnących palety po 100 kg.
Dzień w dzień, miesiąc miesiąc, rok w rok.
Nigdy nie uwierzę, że profesjonalny piłkarz, idealnie odżywiany, mający dostęp do światowej klasy medycyny, jest w stanie się tak zmęczyć.
Dobrze że kolejny mecz dopiero w poniedziałek, czas na regenerację.
Jak dla mnie swoimi wypowiedziami w przerwach podniósł poziom transmisji.
Brawo!
Więc należy się cieszyć.
I jak by ktoś mógł szybko streścić mecz to byłbym wdzięczny ;)
A streszczenie meczu - ziew, ziew, setka Ibry, słupek po strzale Milanu, słupek po strzale Milanu, setka Diaza, karne, Tatarusanu broni i wygrywamy. :P
A siedzacy na lawce Daniele Maldini to Simon Kjaer xD
Kiedyś sam pisałem, że w obecnym sezonie, który może być przełomowy i okolicznościach pandemicznych w mojej opinii lepiej jest odpuścić, a nawet świadomie oddać zwycięstwo i skupić się na priorytetach.
To niby kilka spotkań, ale przecież każde dodatkowe spotkanie niesie za sobą ryzyko kontuzji czy zarażenia.
Jeśli masz zamiar kogoś obrażać za wyrażanie własnej opinii, to może lepiej zastanów się do czego służą fora.