ALESSIO ROMAGNOLI: "To najlepszy sposób, by świętować urodziny. To był ciężki mecz, Torino zagrał naprawdę dobrze. My mieliśmy sporo sytuacji, których nie wykorzystaliśmy, ale ostatecznie wyszliśmy z tej potyczki zwycięsko. Nie odpuszczamy ani na krok. Rozgrywki są jeszcze długie, myślimy o jednym spotkaniu na raz. Teraz Cagliari, potem Atalanta, i tak dalej. Zawsze staramy się grać na maksimum".
oj klamczuszku...;)