W poniedziałkowy wieczór Milan zmierzy się na wyjeździe z Cagliari. I bez dwóch zdań będzie wielkim faworytem - Sardyńczycy są pogrążeni w ogromnym kryzysie i w czwartek nadali mu kontynuację przegrywając na wyjeździe 1:3 z Atalantą Bergamo w 1/8 finału Pucharu Włoch. Fatalna passa ekipy z wyspy zdaje się nie mieć końca. Po raz ostatni podopieczni trenera Eusebio Di Francesco zwyciężyli w Serie A 7 listopada pokonując 2:0 Sampdorię Genua. Od tej pory w 10 pojedynkach ligowych zanotowali 4 remisy oraz 6 porażek. W efekcie plasują się dopiero na 16. miejscu w tabeli i zachowują raptem 2 punkty przewagi nad strefą spadkową.
Oby się odbił, bo jego Sass grało fajną piłkę.
muszą dużo ćwiczyć ten element gry. Trzeba być uważnym bo to mogą być ich jedyne argumenty.
A nie mówi się kujnąć? :)
.. ALE NIE TERAZ