Dobiega końca styczeń, a dwaj bardzo istotni piłkarze Milanu, Gianluigi Donnarumma oraz Hakan Calhanoglu, wciąż nie przedłużyli kontraktów wygasających 30 czerwca bieżącego roku. Negocjacje cały czas trwają, ale wola obu zawodników pozostaje niezmienna - chcą kontynuować swą karierę na San Siro. Według portalu MilanNews, długo oczekiwana finalizacja tych spraw jest na ostatniej prostej. Wciąż dogrywane są szczegóły związane z wynagrodzeniem zawodników, jednak panuje naprawdę spory optymizm co do tego, że podpisy ostatecznie zostaną złożone.
Za Hakana nawet nie mamy zastępstwa 1do1, bo Brahim sam nie wie gdzie i jak ma grać, więc ciężko napisać czy ktoś mógłby wnieść choć połowę tego co Hakan.
A gdzie on napisał, że są na równi? Czytaj ze zrozumieniem i nie przekrecaj czyichś wypowiedzi.
A gdzie napisałem że są na równi?
Czytaj ze zrozumieniem i nie przekręcaj czyichś wypowiedzi!
Nie próbuj zabłysnąć jak czegoś nie rozumiesz.
Edit. Tłumaczę, żeby nie robić zbędnej rozmowy. Widziałem i przeczytałem, że Rumun coś tam może pokazać (stąd takie słówko jak PRAWIE przed porównaniem naszych 2 kiperów - tu nadzieja, że rozumiesz co znaczy prawie). Moim zdaniem, Gigi jest kilka półek wyżej niż wyśmiewany przed chwilą Rumun. W derbach zagrał bardzo dobrze, jednak MOIM zdaniem nie na miejscu jest stawiać ich obok siebie, tak jak ktoś już kilkukrotnie daje równość, a nawet wyższość Hakana nad Seedorfem (co też MOIM zdaniem zakrawa o kpinę).
Podsumowanie Ciprian nie da nam tyle co Gigi, jak i Brahim tyle co Hakan.
"Idź Hakan pierwszy - zobaczymy ile Ci dadzą to ja się zastanowię co robić dalej..."
Atalanty się trochę boję, bo jak oni zaczynają grać to lecą seriami nie zważając kto jest przeciwnikiem.
Donnarumma i Calhanoglu nie są już piłkarzami Milanu. Ale wspomnienia pozostają
Donnarumma i Calhanoglu wciąż nie podpisali nowych kontraktów. Ale optymizm pozostaje.