Podobnie jak przed rokiem, tak i teraz Ante Rebić z pewnością oczekiwał więcej po pierwszej połowie sezonu w swoim wykonaniu. Piłkarz musiał jednak stawić czoła wielu problemom - najpierw miał kontuzję, potem z konieczności występował na szpicy ataku, na końcu borykał się także z zakażeniem koronawirusem. W starciu z Bologną powrócił do wyjściowego składu i wpisał się na listę strzelców. I choć od Chorwata z pewnością można wymagać więcej, to jednak bronią go liczby. W aktualnym sezonie w 17 meczach gracz zanotował 2 bramki oraz 8 asyst. A to wynik z pewnością więcej niż przyzwoity.
"Dziwny" sezon Rebicia - trudności okraszone świetnymi liczbami
31 stycznia 2021, 08:38, cinassek Aktualności
Rebić, Leao, Hakan i Ibrahimovic to bez wątpienia na ten moment gwiazdy obecnej ofensywy Milanu, w optymalnej dyspozycji są w stanie zagrozić absolutnie każdej defensywie w Serie A.
Dobrze, że Chorwat rok temu po zmianie szkoleniowca i stylu gry Milanu odżył, obecnie wygląda ta współpraca wyśmienicie, a wygląda na to, że to dopiero początek.
Kompletnie nie rozumiem komentarzy na dole, no ale to trzeba czasami pomyśleć, że zawodnik wrócił po ciężkim urazie, że potrzebuje ciągłości żeby wrócić do optymalnej formy, a i tak Rebić na ten moment ma doskonałe liczby. No ale jak się czyta, że Rebić technicznie to jest dramat, to już chyba nic człowiek nie poradzi :) Radzę obejrzeć drugą połowę poprzedniego sezonu, jeżeli jest się kibicem od niedawna to można tego nie pamiętać ;)
3 w Serie A, 1 w LE, 0 w Pucharze = 4 (dane ze stron legaseriea i uefa.com)
Serie A 13 meczy 6 asyst 2 bramki + 2 asysty w LE (3 mecze)
1 mecz w pucharze ale ani asysty ani bramki
Nie zmienia to faktu, że asysty są od czapy ;)
Asysty w Serie A: Napoli (na 0:2), Sampdoria (na 0:2), Benevento (na 0:2).
W LE: z Lille na wyjeździe.
Edit: Żeby nie było - nie mam nic do Rebicia :)
Nie chodziło mi o poziom rywala tylko o podaną na transfermarkt liczbę asyst.
AC1899
Masz rację - transfermarkt bierze to pod uwagę w odróżnieniu od wskazanych przeze mnie wcześniej źródeł. Dzięki!
Hakan robił dobre liczby, będąc jeszcze gorszym niż Ante-Seedorf może mu buty wiązać :)
Ot taki paradoks :)
Podobnie ze sprawą Lukaku-Ibra-winny biały, choć opisy kłótni pokazuje trochę inny obraz niż rasizm białego wobec czarnego :)
Jadę wrzucić Owsiakowi pieniążek :)