Po zimowej przerwie powraca Liga Mistrzów. We wtorek i środę zostaną rozegrane cztery pierwsze spotkania 1/8 finału tych rozgrywek. Najciekawiej zapowiada się starcie FC Barcelony z Paris Saint Germain. Oba kluby mają pamiętną historię w pucharowej fazie LM. W ostatnich latach lepsza okazywała się drużyna z Katalonii - czy tym razem będzie podobnie? Tutaj zachęcamy do komentowania pucharowych zmagań.
Wtorek:
21:00: FC Barcelona - Paris-Saint Germain 1:4 (27' Messi – 32', 65', 85' K. Mbappe, 70' M. Kean)
21:00: RB Lipsk - FC Liverpool 0:2 (53' M. Salah, 58' S. Mane)
Środa:
21:00: FC Porto - Juventus FC 2:1 (2' Taremí, 46' Marega – 82' Chiesa)
21:00: Sevilla FC - Borussia Dortmund 2:3 (7' Suso, 84' L. de Jong – 19' Dahoud, 27', 43' Haaland)
Natomiast za ten faul na Sancho przed linią autu zawodnik Sevilli mógł ujrzeć czerwoną kartkę.
Potencjał na złotą piłkę.
Być może będziemy świadkami kolejnego wyscigu;)
adekwatny bo tam grają same pizdeczki nie to co kiedyś i życzę Haalandowi Liverpoolu a Mbappe Man City
Młodzi coś się nie garną aby strącić starych mistrzów - a Messi i CR7 to już powinni być na emeryturze :)
BTW: Jakby Zlatan pograł z Milanem za rok w LM i strzelił 3 gole - to minie 3 piłkarzy Di Stefano, Inzahgiego, Henry i będzie na 8 pozycji wszech czasów. Przydałoby się :)
Szkoda ze poza naszym zasięgiem. Swoją szybkością przypomina mi Pato xD
Jednak trzeba też przyznać, że Barca zagrała słabo, jak to w futbolu ich cykl się kończy i to od paru lat...
Co do nielubienia to ja tez niezbyt lubie Barce bo wciąż mam w pamięci ten dwumecz gdzie przegraliśmy z nimi 2:3 a oni dostali dwa karne z kapelusza.
Jednak nikt mnie tak nie denerwuje z tej drużyny jak Sergio Busquets.
Wczoraj przy najdrobniejszym kontakcie dosłownie umierał turlając się po murawie. Mega irytujący gość....
Turlać się 50m a może podepna pod rzut karny xD
P.S, Przypominam, że PSG grało bez Neymara, Di Marii i Bernata, co by było z nimi? 6:0? xD
Amatorszczyzny ruch ze strony trenera
Potężne wielbłądy sędziego.
Mamy Tomoriego
Veratti co za pilka do Mbappe.
Swoją drogą mecz bardzo dobry, walczą między sobą dwie równorzędne ekipy co widać na boisku.
Czyli również uważasz tych obecnych kibiców Milanu, którzy zaczęli kibicować Rossonerim w latach 2001-2005, za żałosnych?
A że ktoś ciśnie po kimś, a "na swoim podwórku" ma podobnie? Przecież to norma, mało to hipokrytów na świecie? Szkoda na takich zachodu i tyle, żyj po swojemu i pozwól żyć innym po swojemu. :P
Tak zauważyłem, że użytkownicy tutaj są strasznie uprzedzeni do Barcelony, że aż żałosne to jest. Każdy kibicuje komu chce. Nawet jeśli miałby być to Inter i Milan na raz.