Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Serbski rząd ostatecznie na "nie". W Belgradzie przy pustych trybunach

17 lutego 2021, 09:50, cinassek Aktualności
Serbski rząd ostatecznie na

Choć Crvena Zvezda Belgrad do samego końca walczyła o to, aby na mecz z Milanem otworzyć swój stadion w 30% pojemności (16 tysięcy widzów), to ostatecznie musi zaakceptować, że zagra z rossonerimi przy pustych trybunach. Nie pomogła medialna walka, ani nawet list wystosowany do prezydenta Serbii. Główny epidemiolog tego kraju, Predrag Kon, nie wyraził zgody na zorganizowanie wydarzenia, które w jednym miejscu skupiłoby tyle osób. Tym samym rywale rossonerich nie mogą liczyć na gorący doping swoich fanów na żywo.


R E K L A M A





11 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
GiveMeReason
GiveMeReason
17 lutego 2021, 14:37
Szkoda.
W Serbii najwięcej do gadania ma główny epidemiolog, nie minister zdrowia? Teoretycznie chłop zrobił swoje, nie mógł postąpić inaczej, bo z tego będą go rozliczać. Jak wygląda sytuacja z meczami ligowymi, normalnie 30% może wchodzić czy pusto?
1
Yabaye
Yabaye
17 lutego 2021, 11:48
Dobrze, bo to będzie układ fair play.
2
Manolas
17 lutego 2021, 11:42
Pisiory już są nawet w Serbii
2
Nesta_13
Nesta_13
17 lutego 2021, 11:13
Bardzo dobrze. Oni mają niezwykły doping, co mogłoby wystraszyć nasz bejbi Milan.
1
mix17
mix17
17 lutego 2021, 10:40
Myślałem, że chociaż w Serbii jest jakiś lepiej myślący rząd i dopuści chociaż część kibiców na mecz, ale to i lepiej dla nas jak Crvena nie będzia miała dopingu swoich kibiców.
2
pazioni
17 lutego 2021, 10:26
No i git.
1
Pavlović31
Pavlović31
17 lutego 2021, 10:14
i dobrze
1
LunaS
LunaS
17 lutego 2021, 09:59
Same trybuny nie są problemem - bo 30% to jest jednak dystans - ale to co się dzieje przy wejściach, kasach, parkingach itd to jest dla walczących z Covidem argument na nie.
0
Grzegorz1899
Grzegorz1899
17 lutego 2021, 11:47
Patrząc na niektóre komentarze to myśle, że i tak strzępisz język ;) oczywiście w pełni się zgadzam z tą opinią, wystarczy spojrzeć na sytuacje pod stokami (nie mylić z barachłem z Krupówek).
0
mix17
mix17
17 lutego 2021, 13:48
Grzegorz1899 no faktycznie, bo jak u nas był strajk w Warszawie na 100 tysięcy ludzi to tak się po zarażali, że zaprzestano strajków... A nie sorry przecież do tej pory co jakiś czas jest jakiś strajk i ludzie zbytnio się nie przejmują... Według mnie jak codziennie w nie dużej Biedronce może stać ściśnięte po 10 osób w kolejce to tym bardziej nic się nie stanie na świeżym powietrzu jak będzie nawet po 100 osób.
1
LunaS
LunaS
17 lutego 2021, 14:04
Panowie mi nie chodziło o aspekt i zagadnienie "Transmisji wirusa" bo ja nie jestem wirusologiem itd ... a raczej o konsekwencje gospodarcze, a w naszym przypadku sportowe dla klubu, piłkarzy. Niestety decyzje te podejmują rządzący i trzeba się w tym odnaleźć. Czy oni mają rację to sprawa drugorzędna - ważny jest efekt - coś zamknięte, ktoś bankrutuje, klub ma mniej pieniędzy. I trzeba z nimi "współpracować" aby jak najszybciej wrócić do normalności.

Co do samego wirusa to zdanie mam takie że prawda na temat koronawirusa jest jak dupa - każdy ma swoją. Jeden umrze, drugi nie będzie wiedział że miał i nie dziwne że każdy z nich ma inne zdanie na temat tego wirusa.
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI