Trener Stefano Pioli postawił w wyjściowym składzie Milanu na wyjazdowy mecz z Romą na Fikayo Tomoriego. I się nie rozczarował. Anglik należy do najlepiej ocenianych piłkarzy rossonerich za pojedynek na Stadio Olimpico. Wrażenie budziła szybkość piłkarza wypożyczonego z Chelsea czy pewność jego interwencji. Nie ulega wątpliwości, że w takiej dyspozycji defensor jest pewniakiem do gry w podstawowej jedenastce mediolańskiej ekipy. A jeżeli nic się w tym zakresie nie zmieni, klub z pewnością będzie musiał pomyśleć o transferze definitywnym. Opcja wykupu opiewa na niespełna 30 mln euro.
Wyrzucanie Romka jednak to głupota. Każda drużyna grająca w Europie potrzebuje 3 solidnych stoperów. Nie widzę problemu w rywalizacji tej trójki, a czasu na grę starczy dla każdego.
no właśnie dziwi mnie obecność słabego Dalota, a brak Kalulu, tym bardziej, że Kalulu jest "nasz", a Dalot tylko wypożyczony
Trzeba skończyć z sentymentalnym myśleniem bo to ono doprowadziło nas do trzymania się wypalonych lub kupowania ludzi, którzy kiedyś coś znaczyli gdzieś ale teraz odcinają kupony.
Niech gra najlepszy skład a nie najbardziej romantyczny / sentymentalny / zasłużony kiedyś tam ;)
Nikt tu chyba przy zdrowych zmysłach nie chce go sprzedawać.
Jednakże powinniśmy pozbyć się chorych sentymentów i wystawiania gracza w słabszej dyspozycji "bo kiedyś coś tam nas ciągnął za uszy". Jak chcecie to dajcie mu za to medal czy laurkę i niech wraca do treningów, wchodzi w końcówkach jak wynik jest ustalony i niech się odbudowuje.
Dokładnie tak samo jak inni gracze, którzy wypadli z dobrej dyspozycji.
Nikt nie powinien mieć zagwarantowanej "z urzędu" pozycji w pierwszym składzie bo to prowadzi do rozprężenia i zahamowania postępu.
Jakoś nikt za Suso nie tęskni a też "ciągnął nas za uszy". Idąc tą logiką powinien być dalej u nas "bo zasłużył" XD
No ale przychodzi sprawa "kapitana" (+to Włoch) i nagle wielu osobom robi się smutno "bo Romek nie gra".
Jakby nie dawał się ogrywać jak junior to by grał.
Aż mi się Nesta przypomniał.