Od samego początku obecnego sezonu Milan nawet na chwilę nie wypadł poza czołową czwórkę, a większość rozgrywek spędził na fotelu lidera. Zapach powrotu do Ligi Mistrzów po siedmiu latach przerwy staje się zatem coraz intensywniejszy, ale by nie zamienił się w swąd spalenizny należy unikać prostych błędów. Takich, jakich ryzyko niesie na przykład domowy mecz z Udinese.
Ekipa z Dacia Arena miała w aktualnej kampanii stoczyć trudny bój o utrzymanie, ale wydaje się, że wywalczy pozostanie w gronie elity w dużo spokojniejszych okolicznościach. Zajmuje bowiem spokojną, 12. lokatę w klasyfikacji i ma 28 punktów, a więc aż o 10 więcej niż otwierające czerwoną strefę Cagliari.
W poprzedniej kolejce zespół z Friuli-Wenecji Julijskiej pokonał u siebie 1:0 Fiorentinę. Umożliwiła to główka Iliji Nestorovskiego, który zaskoczył Bartłomieja Drągowskiego w samej końcówce pojedynku. Dzięki temu podopieczni trenera Luki Gottiego zyskali spokojną sytuację w tabeli i na San Siro mogą przyjechać ze sporym luzem.
Muszą jednak liczyć się z wieloma absencjami. W Mediolanie z powodu kontuzji zabraknie między innymi ex-rossonero Gerarda Deulofeu, a ponadto urazy wykluczają występy Fernando Forestieriego, Mato Jajalo i Ignacio Pusetto.
Przyjezdni mają zostać zestawieni w formacji 3-5-1-1. Na szpicy ujrzymy wspomnianego już Nestorovskiego, ale prawdziwa broń Udinese tkwi w drugiej linii. Tam operuje bowiem gwiazda i prawdopodobnie najważniejszy piłkarz tego zespołu – Rodrigo De Paul. Argentyńczyk od dawna łączony jest z transferem do większego klubu, ale póki co wciąż cieszy swoją postawą sympatyków zespołu z północno-wschodnich Włoch.
Rossoneri natomiast, którzy cieszą się arcyważną wygraną 2:1 z Romą, starają się nie dopuszczać do siebie presji drużyn spoza czołowej czwórki, a jednocześnie wciąż są głównym konkurentem Interu Mediolan w walce o mistrzostwo Włoch. Po lutowym dołku strata podopiecznych trenera Stefano Piolego do lokalnych rywali wynosi cztery punkty. Przewaga nad piątymi giallorossimi to na tę chwilę zaś osiem „oczek”.
Szkoleniowiec mediolańczyków znowu musi odnajdować się w prawdziwym maratonie meczowym, a problemy kadrowe go nie oszczędzają. Do kontuzjowanych wcześniej Ismaela Bennacera, Daniela Maldiniego oraz Mario Mandżukicia dołączyli dodatkowo Hakan Calhanoglu oraz Zlatan Ibrahimović. Problem z biodrem na szczęście nie wykluczył jeszcze bohatera starcia w Wiecznym Mieście, Ante Rebicia.
W tradycyjnym dla rossonerich ustawieniu 4-2-3-1 należy spodziewać się kilku zmian. W podstawowej jedenastce Fikao Tomoriego m zmienić walczący o powrót do formy Alessio Romagnoli, zaś za Davide Calabrię pojawi się Pierre Kalulu. Jako trequartistę powinniśmy ujrzeć Brahima Diaza, natomiast funkcja wysuniętego napastnika tym razem przypadnie Rafaelowi Leao. Prawe skrzydło obsadzi Samu Castillejo.
Poprzednie starcie mediolańczyków z przeciwnikiem z Udine miało miejsce 1 listopada ubiegłego roku. Dzięki fenomenalnej przewrotce Ibry w samej końcówce goście wygrali na Dacia Arena 2:1. Zebrette gościli natomiast ostatnio w stolicy Lombardii w styczniu 2020 roku i po golu Rebicia w doliczonym czasie gry polegli 2:3.
Mecz 25. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Udinese rozpocznie się w środę, 3 marca o godzinie 20:45 na San Siro. Sędzią głównym tego starcia będzie Davide Massa z Imperii. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven Sports 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma – Kalulu, Kjaer, Romagnoli, T. Hernandez – Kessie, Tonali – Castillejo, B. Diaz, Rebić – Leao
UDINESE CALCIO (3-5-1-1): Musso – Becao, Bonifazi, Nuytinck – Stryger Larsen, De Paul, Wallace, Arslan, Zeegelaar – Pereyra – Nestorovski
Liczą się tylko 3 pkt
A tak powaznie to szykuje sie spotkanie bardzo ciezkie dla Mediolanczykow, szczegolnie biorac pod uwage tak powazne oslabienia kadrowe. Poza tym sam przeciwnik nie nalezy do latwych. Bede ogladal z zaciekawieniem, chociaz mysle, ze po mocno szarpanym boju to jednak gospodarze zainkasuja 3 kolejne oczka.
Ciekawe, czy Fikayo rzeczywiscie jest nieco "przeciazony", czy to tylko taka delikatna zaslona dla powrotu Alessio?
Szczerze mnie zaskoczyles. Codziennie przegladam mase stron przede wszystkim zagranicznych poswieconych Interowi i na taka informacje nie trafilem. Moglbys podac zrodlo?
W kazdym razie to prawdopodobnie plotka. Podobnie bylo z rewelacjami, ktore nasmarowal Zazzaroni z CdS w sprawie niedogadania sie z Realem w kwestii Hakimiego co finalnie musial zdementowac sam klub z Madrytu.
Owszem, kwestie finansowe to aktualnie delikatny temat w zwiazku z Interem, aczkolwiek powoli sytuacja wydawaloby sie staje sie coraz bardziej klarowna. Suning Holdings Group otrzymalo 1,9 mld euro od rzadowych przedsiebiorstw w zamian za okolo 23% udzialow Zhanga, ktory nadal pozostaje wiekszosciowym udzialowcem. Podobno zwiekszony ma zostac kapital klubu, a zaleglosci wzgledem wyplat dla zawodnikow powinny byc uregulowaje do 16 marca - takie juz kraza informacje. Poza tym zarzad zapewnia, iz wszystkie regulacje finansowe wzgledem innych klubow rowniez maja byc na czas zalatwione (31 marzec).
Kolejna kwestia jest sprzedaz Interu w calosci badz mniejszosci, ktora ciagle jest walkowana w mediach. Konkretow poki co malo i do konca nie wiadomo jak to sie zakonczy. Suning chcialoby pozyskac mniejszosciowego udzialowca, by przetrwac kryzys przez ktory Chiny zablokowaly mozliwosc inwestowania srodkow w pilke nozna, szczegolnie w innym kraju - taka jest podtrzymywana narracja. Aktualnie poza glownym zainteresowanym "wejsciem w Inter" jest Angielski BC Partners, jednak sprawa zaczyna sie przedluzac, a koscia niezgody jest wycena klubu. Od 2/3 dni coraz glosniej mowi sie o konkretnym zainteresowaniu innych funduszy - Fortress oraz organizacji z Arabii Saudyjskiej, a takze Kataru. Podobno Azjaci sa mocno zdeterminowani i szczerze mowiac licze, ze to oni przejma Nerazzurrich - wiadomo dlaczego...
Wracajac do Lukaku, osobiscie nie wierze w takie rewelacje, jednak w tym biznesie, a szczegolnie w obecnej sytuacji nic mnie nie zdziwi. Tonowalbym jednak nastroje tych, ktorzy licza, ze Inter sie wyprzeda, czy posypie - szczegolnie gdy udaloby sie wygrac ewentualne, wymarzone Scudetto.
Jest to juz powoli dementowane przez inne zrodla, takze spokojnie Romelu zostaje w Mediolanie.
tylko i tak pelikany będą to łykać i pisać, że Inter ma gigantyczne problemy finansowe^
Gratulacje, zdaje się że biografia Chielliniego leci do Ciebie.
Dzieki bardzo! Tak, dokladnie. Udalo sie wygrac fajna nagrode w konkursie zaproponowanym przez "Amici Sportivi". Ksiazka z pewnoscia bedzie bardzo interesujaca i pelna smaczkow. Musze natomiast najpierw dokonczyc autobiografie Tottiego.
@Vol'jin
Rowniez i ja lekko mowiac nie trawie przytoczonego przez Ciebie (a wczesniej rowniez i przeze mnie) ananasa z Rzymskiej gazety. Natomiast z prasa, szczegolnie ta we Wloszech jest tak, ze trzeba do tego podchodzic z dystansem oraz rozsadnym, logicznym podejsciem. To jaka sinusoida w tych wszystkich wymyslach prasowych dotyczacych Interu obecnie, ale rowniez ogolnie wszystkich wiekszych klubow w Italii panuje jest niesamowite. Czasem zastanawiam sie jak to jest, ze przykladowo taki Zazzaroni smarujac takie bzdury czym w pewien sposob wplywa na wizerunek danego klubu, po czym jego wersja zostaje brutalnie wyjasniona jest nazwe to - nietykalny? W kazdym razie informacje z malo przychylnej prasy danemu klubowi (szczegolnie jesli walczy o konkretny sukces) traktowalbym z przyslowiowym przymrozeniem oka, po prostu. Jesli juz to raczej opieralbym sie na wiadomosciach z wiarygodnych zrodel, oficjalnych informacji oraz wlasnemu rozsadkowi.
Owszem, sytuacja Interu jest niezbyt kolorowa - tak to wyglada, jednak najprawdopodobniej przyjdzie nowy inwestor (pakiet mniejszosciowy) lub zmieni sie wlasciciel i wtedy zobaczymy co dalej. Osobiscie licze na fundusz Katarski lub z Arabii Saudyjskiej, ale cierpliwosci. Jestem natomiast pewny, ze nie upadniemy - aczkolwiek z ewentualnym BC Partners moze byc roznie.
Zwłaszcza ten pierwszy ma na to zadatki, bo po nim wielokrotnie widać było miłość do klubu i zaangażowanie.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jego i agenta cyrki z plotkami o 100% podwyżce podczas najgorszej formy od przyjścia do Milanu nie mają tu znaczenia kompletnie.
A co do kapitana to pomijając te śmieszne historyjki o miłości do klubu, kapitan to nic innego jak boiskowy lider, więc musi to być osoba ambitna, zaangażowana, gość, któremu się chce i kto jest twardy mentalnie. Piłkarze patrzą na kapitana i to im powinno wystarczyć do motywacji. Romagnoli zupełnie nie ma powyższych przymiotów, kto ma? Na pewno Ibra i Kjaer, chyba również Donnarumma. Nie widzę tych cech w Calabrii czy Kessiem, gasną razem z resztą.
mam nadzieję, że pokażemy się z tej strony z której daliśmy się poznać w 2020. Wykorzystywanie szans, rozsądne gospodarowanie swoimi siłami i spokojna kontrola meczu :)
Zwróćcie uwagę że z Udine zawsze się męczymy, wg mnie dlatego że Hakan ma problem z graniem na małej przestrzeni krótkimi podaniami.
Zdecydowanie bardziej martwię się kontratakami bo mam wrażenie że ja szybciej stoję niż Romangioli biega.
Forza ACM
To będzie trudny mecz, bo Udine będzie murować bramkę i czekać na kontry. Brak Zlatana będzie widoczny, bo Leao aby zagrać dobry mecz potrzebuje miejsca na boisku żeby się rozpędzić, a w tym meczu miejsca nie będzie niestety. Tak czy siak musimy tą bramkę upuczyć i grać uważnie w obronie, nie stać nas na stratę punktów.