Milan zremisował 1:1, a o mały włos nie przegrał sensacyjnie na swoim stadionie z Udinese w spotkaniu 25. kolejki Serie A. Trafienie dla graczy Luki Gottiego zaliczył Rodrigo Becao, któremu zadanie ułatwił Gianluigi Donnarumma popełniając błąd przy obronie główki Brazylijczyka. Na wyrównanie trzeba było czekać do szóstej minuty doliczonego czasu gry i rzutu karnego podyktowanego po kuriozalnej ręce Strygera Larsena! Jedenastkę wykorzystał Franck Kessie, ale to tylko częściowo zamazuje fatalny obraz całego występu. Po dobrym spotkaniu z Romą, nad Mediolanem znów zebrały się czarne chmury.
Mecz nie rozpieszczał kibiców zgromadzonych przed telewizorami, wiało nudą i rywalizacja niczym nie przypominała ostatniej potyczki z Romą. W 18. minucie Brahim Diaz ładnie próbował uderzać z dystansu, ale Juan Musso wyczuł jego intencje i wyłapał piłkę. W 40. minucie niewidoczny Samu Castillejo w końcu przeprowadził indywidualny rajd zakończony groźnym celnym strzałem, gola jednak do przerwy nie udało się zdobyć.
Drugą połowę świetnie mogli rozpocząć goście, ale Alessio Romagnoli jakimś cudem zdołał wybić z linii bramkowej piłkę zmierzającą do siatki po zagraniu Iliji Nestorovskiego. W 59. minucie Castillejo ponownie uderzał w kierunku bramki, tym razem z dalszej odległości, znów jednak lepszy okazał się Argentyńczyk pomiędzy słupkami Udinese.
W 67. minucie do piłki zagrywanej z rożnego najwyżej wyskoczył Rodrigo Becao i skierował piłkę w stronę bramki Donnarummy. Młody bramkarz Milanu popełnił błąd w tej sytuacji źle oceniając zagrożenie i nieodpowiednio się ustawiając. Zebrette dzięki temu wyszli na sensacyjne prowadzenie. Tuż przed końcem wprowadzony Davide Calabria ostrzeliwał bramkę rywali, ale dwukrotnie został zablokowany. Podopiecznym Stefano Piolego nie wychodziło absolutnie nic i mało brakło, by przegraliby tego wieczora, ale w ostatniej akcji meczu Stryger Larsen postanowił w swoim polu karnym odbić piłkę ręką i arbiter mógł tylko wskazać na wapno. Etatowy wykonawca Franck Kessie uratował honor Rossonerich, ale mecz pokazał, że ciągle przed ekipą z Mediolanu jest dużo do poprawy.
AC Milan - Udinese Calcio 1:1 (0:0)
Bramki: Kessie 90+'7' (k.) - Becao 67'
Żółte kartki: 24' Rebić, 32' T. Hernandez, 54' Zeegeelaar, 90+2' Kessie, 90+4' Romagnoli
AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma – Kalulu (63' Calabria), Kjaer, Romagnoli, T. Hernandez – Kessie, Tonali (46' Meite) – Castillejo (75' Saelemakers), B. Diaz (63' Hauge), Rebić – Leao
UDINESE CALCIO (3-5-1-1): Musso – Becao, Bonifazi, Nuytinck – Molina, De Paul, Makengo (56' Llorente), Arslan (71' Larsen), Zeegelaar (71' Stryger-Larsen) – Pereyra (82' Samir) – Nestorovski
Arbiter główny: Davide Massa (Imperia)
Miejsce: San Siro (Mediolan)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Depay jest do wzięcia za darmo, a jak już zakwalifikujemy się do Ligi Mistrzów to będziemy mieli solidny argument i grunt pod negocjacje.
Pomijając na moment parodystę z gwizdkiem: Leao w dramatycznej dyspozycji nie tylko dzisiaj, ale mam wrażenie, że i tak wisienka na torcie.
Ante - bardzo źle, bardzo dobrze, kiepsko - bilans ostatnich trzech meczy, trochę taka maszyna losująca.
Hauge - mam wrażenie, że ma ZBYT duże braki w sposobie gry żeby mógł nawet z czasem doskoczyć do poziomu i przede wszystkim tempa gry w Serie A - obym się mylił. Samymi umiejętnościami technicznymi raczej nie podoła.
Theo bardzo nerwowo - na niego niezrozumiałe decyzje Massy działały jak płachta na byka.
Kolejny pozytywny występ Tonaliego, szkoda, że zakończony po 45 minutach. Trzeba natomiast oddać, że Meite wyraźnie najlepsze (nie znaczy, ze jakieś wybitne) 45 minut w barwach Milanu.
Oczywiście bramka stracona na wyłączne konto Donnarumy, nie bardzo rozumiem, czemu w Eleven próbowali przekonywać, że "być może" nie wszystko zrobił najlepiej.
PS: @ milan78 Ależ Ty jesteś zafiksowany na punkcie braku jakiejkolwiek merytorycznej wartości Twoich wypowiedzi. Prośba - jeśli nie chcesz wymieniać argumentów, zwyczajnie nie odpowiadaj na moje wpisy, szkoda mi trzech sekund czasu na czytanie tak jałowych uwag.
Najgorszy mecz Leao w Milanie. Castillejo i Brahim do odstrzelenia w trybie natychmiastowym. Przy wejściu Hauge wiedziałem, że już nic nie ugramy.
Pioli też zawalił, bo dziś po prostu nie miał kto strzelić bramki. Powinien zacząć od mocniejszego składu, strzelić gola i dopiero dać odpoczywać a nie na odwrót.
Bardzo dobry mecz Tonalego, ale znów MilanLab rujnuje nam zawodników. Meite też na plus, bo nieoczekiwanie pare razy przepchał piłkę do przodu. Kessie wiadomo, że dobrze. Romek również wiadomo, że trzyma poziom - plus za kluczową interwencję.
śmieszna ta nagonka jakby to tylko MilanLab był winny. Przypomnę, że na przykłąd Montella miał w dupie wytyczne MilanLabu i macie gwarancję, że Pioli i jego ludzie biorą je za pewnik? Przecież to Pioli i jego ludzie najpierw odpowiadają za obciążenia treningowe
A jakby grał to chociaż rożne by jakoś wyglądały
Nie mówię tylko o dzisiaj tylko o całokształcie. Chłop robi taką robotę na boisku, że tylko się kłaniać.
Tak, obronił. Ale Kessie jest tak samo kluczowy jak nie częściej, a nie robi szopke. Powyższa dwója już swoje zarabia, no Turek mniej niż Gigio, a i tak mało.
Oj czuje, że Hellas nas dojedzie.
Donnarumma - cóż, jego cykliczne, choć rzadkie błędy kuriozalne się zdarzają to wypadło na dzisiaj.
Punkt, który trzeba szanować a o meczu, jak i Leao i Castillejo w pierwszym składzie - zapomnieć. Forza Milan
"Lepszy remis niż w dupe penis"
Ciężko się na to wszystko patrzyło, wręcz oczy krwawiły. Od antyfutbolu jakie prezentuję Udinese i naszej bezsilności w ataku. Trudno jest wygrać mecz mając naraz w ofensywie trójkę Diaz, Samu, Leao totalnie bezproduktywni. Lepszy ten punkt niż nic, bo zapowiadało się na jeszcze większą wtope. Ja bym dzisiaj złych wniosków nie wysnuwał, bo zespół pokazał, że grać potrafi w meczu z Romą. Dzisiaj autobus Udine plus po prostu nasi słabi gracze ofensywni dali taki a nie inny obraz meczu. Niech kontuzjowani szybko wracają, bo w ataku nie istniejemy. Szkoda, szczególnie Sandro który rozgrywał dzisiaj naprawdę niezłe zawody.
PS. Podwyżka dla Gigio :)
Spokojnie, walczcie tam o tą czwórkę i się trzymajcie. Powodzenia ;)