Do boju chłopaki ,wierzę w Was.

Jak to prawda z Theo, Tonalim i Hauge to ja mam tylko jedno pytanie: Co się kurła dzieje?? Bardzo bym chciał usłyszeć jakaś konkretna odpowiedz od kogoś z kadry zarządzającej. Przecież ktoś musi za to beknąć. Jedyne usprawiedliwienie jakie widzę to mecz z Angolami w czwartek. Może chcą dać niektórym odpocząć, nabrać świeżości? Jakby nie patrzeć z komercyjnego punktu widzenia czwartkowy mecz ma większe znaczenie. Nie wiem ale w głowie się to nie mieści żeby na raz było tyle absencji. Młody Maldini tez pechowiec miałby szanse złapać jakieś minuty teraz kiedy taki szpital to sam jest kontuzjowany. Ech trzeba liczyć na przebłysk Leao.

Theo, hauge i Tonali podobno nie są w stanie zagrac 90 min

Podobno Theo i Tonali też wypadają na jutro.
I Hauge...
https://milanreports.com/2021/03/07/sky-sport/

Nie lubie tych "kreatywnych" rozwiazan Pioliego. Po to jest w kadrze Hauge, zeby gral w obliczu braku Rebica/Leao.

Hauge gral ostatnio jak przerazony, ale smiem twierdzic, ze w obliczu licznych kontuzji On jest jedna z niewielu nadziei na jakis indywidualny blysk, ktory moze przechylic szale na nasza korzysc.

Nie sa nia na pewno Samu i Alex. Tym bardziej nie na swojej nominalnej pozycji.

Diaz gorszy od Krunicia i Samu, nie ma szans na wykup xd

Omg. Castillejo i Salemakers na skrzydłach. Módlmy się, bo z tego nic dobrego nie wyjdzie. To będzie mecz tysiąca i jednej wrzutki na nikogo.

Pytanie czy Samu da nam więcej niż Hauge i czy przypadkiem nie ograniczymy Alexisa.
Chyba że Alexis będzie mocno pracował w defensywie i liczymy na rajdy Theo, wtedy może mieć to sens

Wolę Hauge i Salemakersa na nominalnych pozycjach niż Castillejo i Sale na lewej. Od Krunića w środku na ofensywie to chyba nawet Borini byłby lepszy.
Może będą mieli dzień konia, czego i im i sobie życzę

Chyba najlepsza możliwa jedenastka, bo nie oszukujmy się - ani Diaz, ani Hauge nie nadają się jutro do 1 składu, pierwszy jest po prostu za słaby fizycznie na konfrontacje z zawodnikami Hellasu, a drugi całkowicie bez formy.

Trudno się dziwić Piol'emu takiej decyzji. Hauge gra strasznie spięty.