Mnóstwo kontuzji i obaw przed meczem, spokojne zwycięstwo na murawie i wielka satysfakcja po końcowym gwizdku. Pomimo wielu problemów Milan rozprawił się na wyjeździe z Hellasem Werona, a wygraną 2:0 zagwarantowały piękne bramki Rade Krunicia oraz Diogo Dalota.
Przetrzebieni kontuzjami rossoneri mogli się martwić przed wyjściem na murawę, ale pierwsza odsłona pokazała, że nie taki diabeł straszny. Hellas właściwie nie tworzył żadnych okazji - pod bramką mediolańczyków przez chwilę zrobiło się groźniej tylko po zbyt krótkim podaniu Fikayo Tomoriego do Gianluigiego Donnarummy, ale nie wykorzystał tego Kevin Lasagna. Goście natomiast powinni objąć prowadzenie już w pierwszym kwadransie, ale Rafael Leao strzałem głową zmarnował świetną centrę Davide Calabrii.
Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. W 27. minucie Rade Krunić podszedł do wywalczonego przez siebie rzutu wolnego tuż przed polem karnym gospodarzy i w fenomenalny sposób posłał piłkę prosto w "okienko". Po przepięknym golu Bośniaka rossoneri dalej spokojnie zarządzali boiskowymi wydarzeniami, a na oklaski zasługiwał zwłaszcza pressing - mnóstwo zaczątków akcji miejscowych kończyło się na ich własnej połowie lub w środku pola. Do przerwy Milan prowadził zatem 1:0.
O ile Bośniak był nieoczywistym bohaterem pierwszej odsłony, o tyle po zmianie stron boiska padło na Diogo Dalota. Portugalczyk w 50. minucie świetnie podłączył się do akcji ofensywnej i strzałem prawą nogą z okolić szesnastego metra zdjął pajęczynę z narożnika bramki Marco Silvestriego. Tym samym rossoneri znaleźli w niesamowicie komfortowej sytuacji i mogli spokojnie, bez stresu trzymać pieczę nad wydarzeniami na murawie.
Do ostatniego gwizdka sędziego rezultat nie uległ już zmianie. W samej końcówce Hellas próbował jeszcze złapać kontakt z mediolańczykami, ale wszystkie jego próby kończyły się strzałami obok bramki - Gigio nie musiał interweniować. A gdy już futbolówka była posłana celnie, to bardzo czujnie wybił ją Krunić. W efekcie Milan zanotował niezwykle cenną wygraną 2:0 i dalej zachowuje drugie miejsce w tabeli Serie A pomiędzy Interem a peletonem pościgowym z Juventusem na czele.
Hellas Werona - AC Milan 0:2 (0:1)
Bramki: Krunić 27', Dalot 50'
Żółte kartki: Magnani 26', Bessa 90+3'
HELLAS WERONA (3-4-2-1): Silvestri - Ceccherini, Magnani, Gunter (57' Dimarco) - Faraoni, Tameze, M. Veloso (57' Ilić), Lazović - Barak (54' Bessa), Zaccagni (54' Salcedo) - Lasagna (74' Favilli)
AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma - Calabria, Tomori, Romagnoli, Dalot - Kessie, Meite - Castillejo (78' Hauge), Krunić, Saelemaekers - Leao
Sędzia główny: Daniele Orsato (Montecchio Maggiore)
Miejsce: Stadio Marc'Antonio Bentegodi (Werona)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Grając przeciwko Juve, Interowi czy innemu Napoli wiadomo, że byłby to kluczowy czynnik, ale teraz ?
Jeżeli dostaniemy srogi wpie*** to porażki upatrywałbym w betonowym trzymaniu się jednej taktyki którą inni trenerzy serie A czytają jak poranną gazetę na kiblu, a nie tylko wyjściowej 11tce.
Tamci zawodnicy mają rytm meczowy są ważnymi ogniwami zespołu mają określoną stałą filozofię itp
To wszystko działa na ich korzyść. Mierzenie tylko siły 11 to jak konkurs na najdłuższego siusiaka, niby przeprowadzić można ale co on daje
PS. Na ten moment jak patrzę na składy to na pewno nie powiedziałbym że mamy silniejszy od Hellassu
Szkoda, że mecz z ManU nie wypadł 1.5 miesiąca temu. Dla mnie jako kibica, widok herbów tych dwóch klubów obok siebie to jak żucie gumy Turbo lub czytanie Bravo Sport...
Leń śmierdzący i te skrzydła hhaha
A ja debil dałem 1-3 w typerze
Nie mam pojęcia co tu się odwaliło ale ktoś musi ponieść konsekwencje bo to są jakieś jaja
Jestem ciekaw czy chłopaki będą się kopać po czole... no i trzeba założyć, że pewnie jakaś kontuzja wleci...co jak co, ale panuję optymizm.
Forza Milan !
Forza Grande Milan po 3 pkt
Amen!
Debiut Robacka raczej na pewno. :D
Forza Grande Milan
A tak na poważnie to Milan nie wygląda, aż tak fatalnie jak niektórzy piszą. Jak wyjdą z odpowiednim nastawieniem to mogą się pokusić nawet o 3 pkt.
Hellas nie ma, aż tak mocnego składu, choć wyniki z czołówką zaskakujące.
Wynik wg mnie jest otwarty dla jednej i drugiej drużyny.
Na moje wychodzimy co najwyżej w 8...
Forza Milan!!