Grazie Panie trenerze, Man Utd to jest porzadny klub takze z historia i tozsamoscia i zycze im zawsze najlepiej , pilkarsko w obecnym czasie jestesmy bez szans , ale budujemy i powracamy to WIELKIEGO Milanu , gdzie na poczatku budowy tego potwora przychodzili gracze nie bardzo klasy swiatowej jak Szewczenko , sredni wtedy Nesta , Kaka z ligi brazylijskiej , Stam itp Chlopaki jak teraz scalili indywiduum w calosc dla druzyny , ktora rozjezdzala wtedy wszystkich .Piekne to byly czasy , mam 39 lat i te wlasnie czasy sukcesow laczyly sie z moja mlodoscia .Czuje teraz dokladnie to samo druzyna sie buduje ,pilkarsko , mentalnie jeden za drugiego , tak jak Pirlo stracil pilke to odrazu byl Gattuso i wycinal albo odbieral zpowrotem.Jestem dobrej mysli co do kierunku obecnego Milanu ,czuc te wspolna wiez miedzy kierownictwem ,trenerem i pilkarzami oraz wspolny cel ZAPROWADZIC Milan zpowrotem na szczyt ,gdzie obecny Man Utd byl dla Nas jak Crotone!Forza moj kochany Milanie ,tak trzymac , licze na dobry wystep jutro!!!

Dziękujemy za miłe słowa Panie Solskjaer.

Jakoś Manchester United z Angielskich klubów najbardziej mi leży, też mają dobrą historię i zawsze gdzieś tam na topie. Mam do nich duży szacunek, też się podnieśli po lipnyn okresie i tak samo jak my utopili mnóstwo siana w piłkarzy, którzy nie podołali.

Tradycja owszem ale niepodważalna klasa to czysta kurtuazja z jego strony. Zwłaszcza w tym składzie jaki wystąpi.

Pogba też nie zagra

Ole spoko ziomek.. podobno tam też prowadzi niejaką wojną z Raiolą ^^

No jedyne co mamy do zaoferowania w tym meczu to historia. Jakości przy tylu absencjach to za cholerę u nas nie ma. A szkoda, bo każdy liczył na dobre meczycho, a tu ani jeden ani drugi nie może wystawic najmocniejszej 11-stki.

Nie ma się co łudzić, nie wygramy tego meczu, nie z tymi osłabieniami. Remis to byłoby mistrzostwo! Trzeba się bronić, i poszukać kontry. Porażka w stosunku 2-1 też byłaby akceptowalna, bo do rewanżu sytuacja kadrowa może się poprawić i odrobienie strat jest realne.

Fajny szkoleniowiec, jeden z moich ulubionych w obecnej piłce nożnej.

Myśle że ten dwumecz wygra drużyna której bardziej będzie zależeć i mocniej się zaangażuje , niby ameryki nie odkrywam wiem , ale myślę że tutaj obie strony na 100% się poświęcać nie zamierzają by awansować , coś w stylu zagramy jak zagramy awansujemy to super jak nie to nic trudno .

United też będzie osłabione, ale oczywiście nie tak jak my. Mam nadzieję, że uda się ugrać dobry wynik, np. bramkowy remis i wtedy powalczyć na San Siro.