Paolo Maldini udzielił wywiadu dla So Foot, w którym ocenił aktualną sytuację drużyny i opowiedział o swojej pracy.
Ostatnie lata Milanu Nigdy nie myślałem, że ten klub może upaść. Wszyscy są świadomi trudności ostatnich lat ery Berlusconiego lub związanych ze zmianą na chińskiego właściciela w 2017 r. Fundusz Elliott przybył właśnie z powodu tych trudności. A kiedy stało się jasne, że może być właścicielem Milanu, skontaktował się ze mną latem 2018 roku Leonardo. Muszę powiedzieć, że w ostatnich latach prezydentury Berlusconiego, a także w półtora roku, w którym chiński właściciel był na czele klubu, takiej stabilności nie było.
Powrót do klubu Nigdy nie uważałem, że mój powrót to obowiązek, ani też nie uważałem za obowiązkowe, aby ludzie pracujący w klubie zadzwonili do mnie. Karierę zakończyłem w 2009 roku, potem żyłem innymi rzeczami, ponieważ moje życie dawało nowe doświadczenia, czasem odległe od piłki. Dlatego nie jest tak, żebym uważał to doświadczenie za konieczne. Oczywiście Milan jest i zawsze będzie moją pasją, tak jak piłka nożna. Wezwano mnie, gdy klub był własnością Chińczyków, ale niekoniecznie myślałem, by pełnić rolę operacyjną w klubie. Ludzie, których wybrałem do współpracy myśleli, że praca dla Milanu oznacza szacunek dla naszej historii. Nie możemy zbudować projektu, który nie ma pomysłu, choćby niewielkiego, na krótkoterminowy sukces. Wyzwanie polegało zatem na tym, aby ponownie stać się konkurencyjnym i poprawić kondycję finansową. I muszę powiedzieć, że dzisiaj znaleźliśmy tę równowagę. Milan obniżył średni wiek zawodników, to najmłodsza drużyna Włoch, jedna z najmłodszych w Europie. Droga została wytyczona. W tym wszystkim doświadczenie tych, którzy grali, służy temu, by nie kupować zawodnika tylko dlatego, że jest młody, ale też zwracać uwagę na przewodników, bardziej doświadczonych zawodników, zdolnych poprowadzić najmłodszych.
Praca w Milanie Jestem bardzo szczęśliwy, byłem szanowanym i odnoszącym sukcesy graczem. A teraz mam szansę pracować dla Milanu. Uwierz mi: Milan nie zakwalifikował się do Ligi Mistrzów od ośmiu lat, ale kiedy dzwoni, gracze na całym świecie zaczynają marzyć. Jasne, patrzymy w przyszłość, ale przeszłość, którą musimy szanować, liczy się i tak. Kiedy nazywasz się Milan i dzwonisz do gracza, jesteś jednym z trzech klubów odnoszących największe sukcesy na świecie. Zawsze o tym pamiętaj.
Przekonywanie graczy do gry dla Rossonerich
Prawdą jest, że dziś trudniej jest nam sprowadzić zawodnika. Prosimy graczy, którzy przychodzą, aby poświęcili się ekonomicznie. Więc ci którzy tu są, naprawdę chcą tu być. To zawodnicy, którzy zrezygnowali z dużych pensji, które mieli przed przyjazdem tutaj. Musimy być kreatywni i nie możemy walczyć z innymi klubami. Zawsze to powtarzałem: finansowe fair play było dobre dla piłki nożnej ponieważ jest mniej zadłużenia, ale poszerzyło to przepaść między dużymi klubami a tymi, którzy chcą inwestować i stać się konkurencyjni. Mamy obroty wynoszące około jednej czwartej lub jednej piątej najlepszych klubów w Europie. Milan ma takie same dochody jak w 2000 roku. Mówię to tylko po to, żebyście zrozumieli że od tego czasu świat poszedł w innym kierunku. Milanu nie stać na najlepszych graczy z finansowego punktu widzenia. Kiedy zagramy w Lidze Mistrzów cztery lub pięć lat z rzędu, będziemy w stanie poświęcić się finansowo.
Transfery Nie możemy sobie nawet wyobrazić, jak będzie wyglądać następne okienko transferowe. To jest przerażające. Zaczęliśmy od pomysłu na oszczędnościowy projekt, więc nadal próbujemy obniżyć koszty, zaczęliśmy to przed pandemią, więc w pewnym sensie byliśmy lepiej przygotowani niż inni.
Powrót na szczyt Trudno powiedzieć, czego brakuje. Kiedy zarządzanie jest stabilne, cele są wspólne i istnieje pewna stabilność w budowaniu zespołu to łatwo to osiągnąć. Biorąc pod uwagę, że mamy młodą drużynę, nasi młodzi zawodnicy są prawdopodobnie skazani na rozwój. Fakt, że drużyna jest tak młoda, każe nam myśleć, że ci zawodnicy będą się poprawiać z biegiem lat.
Satysfakcja z pracy Drużyna piłkarska rozwija się dzięki wynikom. Wyniki pomagają Ci być szanowanym, wstawać rano zadowolonym, czuć się dobrze. Ale to, co najbardziej dawało mi radość mi w mojej karierze, to relacje międzyludzkie. Bycie szanowanym w innej roli i dobra robota to coś, co daje satysfakcję.
Zmiana nastawienia po 0:5 z Atalantą Nigdy nie wiesz, co robić, a czego nie robić w tej sytuacji. Rozmawialiśmy jasno z zespołem. Nie wiem, czy wyniki, które przyszły później, zawdzięczamy słowom, których użyliśmy tamtego dnia., ale myślę, że musimy być zjednoczeni. Musieliśmy wyraźnie problemy, aby uniknąć sezonu który szedł w złym kierunku i ściągnąć takich graczy jak Zlatan.
Ibrahimović Prawda jest taka, że klub jest ponad każdym graczem, ponieważ zawodnicy odchodzą, a klub pozostaje. Są zawodnicy, którzy zostawiają inny ślad od pozostałych, a Zlatan jest jednym z nich. Jest motywatorem, jest postacią. Samo w sobie może wydawać się to skomplikowane, ale dla tych, którym uda się wyciągnąć wszystkie jego cechy, jest to ogromny atut. Klub jest ponad każdym zawodnikiem i dotyczy to każdego, bo wynika z tego, jak postrzegamy lidera. Ta zasada zawsze będzie aktualna.
Ps. Ewidentna szpila w Gigio. Może to i dobrze ale z drugiej strony jeżeli Maldini płaci od tak 4mln wrakowi to nic dziwnego że Raiola z Donnarummą chcą 10...
Będzie LM bedzie kasa i to szybko.
Graw LM da naprawde wiecej niz sie wielu wydaje.
Dlatego właśnie trzeba korzystać z takich okazjii na rynku transferowym jak Thauvin i Otavio!
I jeśli ktoś nie będzie chciał z własnej woli się poświęcić, to nawet jakby Maldini stawał na głowie, to nie uda się doprowadzić transferu do końca.