Milan zremisował 1:1 w spotkaniu z Manchesterem United. W deszczowej aurze na Old Trafford w pierwszej połowie lepsze wrażenie sprawiali goście, którzy szybciej odbierali piłkę, grali wyżej pressingiem i stworzyli sobie lepsze sytuacje do zdobycia gola. W drugiej części gry gola szybko zdobył Amad Diallo, ale w końcówce Włochów uratował Simon Kjaer i tym samym przed rewanżem drużyna Milanu ma prawo czuć się pewnie i komfortowo. Mecz dostarczył wielu emocji, a gra Il Diavolo naprawdę mogła się podobać. Warto również zaznaczyć, że trener Stefano Pioli nie mógł w tym spotkaniu skorzystać z wielu podstawowych graczyn ze Zlatanem Ibrahimoviciem na czele.
Włosi od początku zaczęli z dużym animuszem zakładając wysoki, agresywny pressing na rywalu. W 4. minucie Rafael Leao strzelił gola w sytuacji sam na sam, ale okazało się, że był na spalonym. Chwilę później gospodarze pierwszy raz zagrozili bramce Milanu strzałem Anthony'ego Martiala, który jednak Gianluigi Donnarumma z łatwością zbił na korner.
W 11. minucie Franck Kessie po podaniu z autu przyjął piłkę, odwrócił się i kapitalnie kropnął z półwoleja w długi róg! Dean Henderson nie miał nic do powiedzenia! Sędzia jednak dostał sygnał z VAR-u, że było w tej sytuacji zagranie ręką i trafienie niestety musiało zostać anulowane. W dalszych fragmentach widzieliśmy jeszcze strzały Rade Krunicia i Alexisa Saelemakersa, ale obydwa nie były zbyt groźne dla bramkarza Czerwonych Diabłów. Warto wspomnieć także niebywałe pudło Harry'ego Maguire'a - kapitan Anglików nie trafił do pustej bramki dosłownie z metra!
Do przerwy na Old Trafford bramek zatem nie oglądaliśmy choć lepsze wrażenie pozostawili po sobie podopieczni Piolego.
W 50 minucie. świeżo wprowadzony Amad Diallo dał prowadzenie gospodarzom. Bruno Fernandes fenomenalnie z głębi pola dograł w pole karne, a młody skrzydłowy urwał się obrońcom tak, że zdołał głową pokonać Donnarummę. Niesamowicie rozmontowana została defensywa Rossonerich. Trzeba też przyznać, że trener Ole Gunnar Solskjear miał nosa co do tej roszady w składzie. U Anglików po zmianie stron widać było zdecydowanie więcej wigoru i zaangażowania.
W 58. minucie po rzucie rożnym Saelemaekers ładnie zagrał do Kessiego, a ten znów przyjęciem zgubił obrońcę i wypracował sobie pozycję strzelecką. Po jego uderzeniu mieliśmy kolejny rzut rożny. Ofensywna gra gości z Mediolanu opłaciła się w końcówce. Simon Kjaer po rzucie rożnym głową doprowadził do remisu, strzelając swojego premierowego gola w barwach AC Milan i wykorzystując znakomitą centrę Rade Krunicia! Dzięki temu Rossoneri wywieźli z Old Trafford pozytywny wynik, który w połączeniu z jakością gry dobrze nastraja przed rewanżem na San Siro!
Manchester United - AC Milan 1:1 (0:0)
Bramki: Diallo 50' - Kjaer 90+2'
Żółte kartki: 18' Saelemakers, 55' McTominay
MANCHESTER UNITED (4-2-3-1): Henderson – Wan-Bissaka (74' Williams), Maguire, Bailly, Telles – Matić, McTominay – Greenwood, B. Fernandes (73' Fred), James (74' Shaw) – Martial (46' Diallo).
AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma – Calabria (74' Kalulu), Kjaer, Tomori, Dalot – Kessie, Meite – Saelemaekers (69' Castillejo), B. Diaz (69' Tonali), Krunić – Leao.
Arbiter główny: Slavko Vincić (Słowenia)
Miejsce: Old Trafford (Manchester)
*** OBSZERNY SKRÓT SPOTKANIA ***
Na rewanż będzie Theo
Zobaczymy, jeśli United będzie tak grało to jest szansa duża
Dziękuję. Wynik pomimo wszystko dobry dla nas, za tydzień jeżeli dobrze zagramy, powinniśmy awansować.
Forza Milan!
Bramka na wyjeździe na całe szczęście strzelona. To nam pomoże.
Mam wątpliwości czy ktokolwiek liczył na punkty w fazie pucharowej ;)
Forza Milan!
Później mecz w Polsat Sport Premium, ludzie za to płacą ciężkie pieniądze, a te tumany czytają Kululu albo Slejljeljemlejkers jakby byli jacyś upośledzeni
JESTEM TAK CHOLERNIE DUMNY Z NASZYCH CHŁOPAKÓW!