Simon Kjaer w obecnym sezonie Serie A już trzykrotnie obijał słupek bądź poprzeczkę bramki rywali. Odkąd występuje w Milanie, ani razu nie udało mu się zdobyć gola. Aż do czasu - przełamanie nadeszło w najlepszym możliwym momencie. Duńczyk zdobył premierowe trafienie w 47. występie w zespole rossonerich i zapewnił drużynie niezwykle cenny remis 1:1 na wyjeździe z Manchesterem United.
Gracz ze Skandynawii to prawdziwy lider defensywy Milanu i na Old Trafford bez wątpienia udowodnił to raz jeszcze.
Być może kiedyś był lepszy transfer mało gotówkowy, (w co wątpię) a ja nie wiem.