Poniedziałkowa La Gazetta dello Sport podaje, że Dusan Vlahović zwraca na siebie uwagę kilku czołowych włoskich klubów, w tym Milanu. Serbski napastnik jest najlepszym strzelcem Fiorentiny w tym sezonie Serie A, w 26 meczach zdobył 12 goli. Swój kunszt potwierdził zwłaszcza w ostatni weekend, gdy skompletował hattricka przeciwko Benevento. Kontrakt z Vlahovicia z Violą wygasa w czerwcu 2023 roku, ale zawodnik nie wydaje się chętny, by go przedłużać, pomimo oferty prezydenta Commisso, który jest skłonny potroić jego pensję (z 400 tysięcy euro do 1,2 miliona netto za sezon).
W ostatnich miesiącach Serb miał otrzymać ofertę z Romy, ale niedawno do gry miał wejść też Milan. Rossoneri chcą przekonać 21-latka możliwością rozwoju pod okiem jego piłkarskiego idola - Zlatana Ibrahimovicia. Fiorentina oczekuje za swojego napastnika około 40 milionów euro. Ekipa z San Siro na razie nie złożyła oferty, a kwotę mogłaby zmniejszyć poprzez włączenie do negocjacji jednego ze swoich graczy.
Nie no gość póki co gra strasznie nie równo do tego planowanie zakupów z Firentiny to sobie może Zuventus bo dla nas to jest zawsze cena 40 mln.
Mówiąc identyczny nie mam na myśli ich umiejętności a ich wplyw na grę drużyny.
Vlahović co kilka meczy gra świetnie strzela albo asystuje ale w meczach pomiędzy jego świetnymi wystepami zwyczajnie irytuje i nie stanowi żadnego wsparcia dla reszty drużyny.
Nam potrzebny jest silny napastnik który nawet w meczu w którym mu nie idzie i nie strzeli gola bedzie presował, grał tyłem do bramki czy zwyczajnie bedzie wymuszał faule na środku boiska a nie zawodnik co raz na 10 meczy strzeli hat-tricka a w innych 9 spotkaniach bedzie kopał się po czole.
Spójrzmy na naszych skrzydłowych Rebicia i Alexisa, nawet w meczach gdzie im nie idzie zawsze walczą na 100% i coś dają tej drużynie. Vlahović to na ten moment może być opcja z lawki a nie głowny napastnik zespołu chcącego lub już grajacego w lidze mistrzów a płacenie takich pieniędzy za rezerwowego poprostu jest bez sensu.
Serb niech najpierw zagra ze 2 sezony z rzędu, w których strzeli +15 bramek, to będzie można mówić o kwocie 40 mln. Myślę, że transfer Piątka nauczył czegoś Maldiniego i takich pieniędzy Milan latem za Vlahovicia nie zaoferuje (abstrahując od tego czy klub będzie miał do dyspozycji taki budżet na mercato).
Swoją drogą ja bym jeszcze się nie napalał, początek sezonu miał bardzo mierny, grał bardzo średnio, robił dużo błędów technicznych i generalnie wydawał się być bardzo przeciętnym zawodnikiem. Jest jednak też bardzo młody, a zaczyna wyglądać coraz lepiej. Warto zauważyć, że 1/4 jego bramek pochodzi tylko z meczu z Benevento, a 12 trafień w 26 meczach to nie jest jakiś wybitny wynik jak na środkowego napastnika drużyny, która jest jednym z największych rozczarowań tego sezonu. We Włoszech wystarczy strzelić hat tricka i nagle jesteś wart 50 mln euro, zagrasz kilka gorszych meczów i trafiasz w najgłębsze czeluścia krytyki. Ja bym się wstrzymał.
Tylko Ibra zagrał w tym sezonie 14 meczów, więc łatwo wyliczyć, że średnio strzelał gola na mecz. To jest zawsze bardzo ryzykowne mówić, że jeśli tam strzelił 12, to u nas strzeliły dużo więcej :D
od grudnia Serb się rozstrzelał. Pytanie czy już na dobre jak Zapata w Atalancie (ten też w pierwszym sezonie przez pół sezonu bramki nie potrafił zdobyć) czy to chwilowy błysk.
Potencjału Vlahovicowi odmówić nie można ^
EDIT: z resztą 21 z nimi gramy to zobaczymy jak chłopak się sprawdzi w ataku :P