Fabrizio Corsi, prezes Empoli, w rozmowie ze stacją Rtv38 ujawnił kulisy transferu Ismaela Bennacera do Milanu latem 2019 roku. Jak twierdzi Corsi, Algierczyk chciał koniecznie trafić do Olympique Lyon, ale ostatecznie przystał na ofertę Rossonerich.
- Zawarliśmy porozumienie z Fiorentiną i chciałem, by trafił do Florencji, ale Ismael odmówił, nie był przekonany do tego kierunku. Nie było mowy, chciał za wszelką cenę trafić do Lyonu. Były między nimi kontakty i zdecydował się wrócić do Francji. W głowie miał tylko Lyon, ale w końcu udało mi się go od tego odwieść. Powiedziałem mu, że jeśli nie podpisze kontraktu z Milanem, to go zatrzymam, że zostanie i będzie grał z nami w Serie B! Groźba zadziałała.
To tak samo jak w Juve jest Nedved i Paratici. Nedved może przekonywać gracza przez telefon, ale to Paratici ostatecznie decyduje.
W Juve natomiast za transfery odpowiedzialny jest Paratici i Nedved jedynie może mu doradzać bo ma inną funkcję w Klubie.
To oczywiste, że jak piłkarz ma klauzulę, to traktuje klub jako przystanek do promocji na rok-dwa. W RB Lipsk i Red Bull Salzburg sporo piłkarzy ma klauzulę, bo traktują to jako miejsce na wypromowanie się do większego klubu.