Licznik rozegranych meczów Milanu w europejskich pucharach w sezonie 2020/2021 zatrzymał się na trzynastu. Rossoneri przegrali 0:1 z Manchesterem United w rewanżowym starciu 1/8 finału Ligi Europy i tym samym ulegli Anglikom 1:2 przez 180 minut gry. Jedynego gola na San Siro zdobył Paul Pogba.
Pierwszy kwadrans z pewnością należał do przyjezdnych. To oni utrzymywali się przy piłce, ale nie zmuszali Gianluigiego Donnarummy do znacznej pracy. Jeśli już to robili to m.in. za sprawą strzałów z dystansu, z którymi jednak Włoch radził sobie bezproblemowo. Rossoneri odpowiadali najpierw za pomocą kontr. Theo Hernandez w swoim stylu przeprowadził rajd przez bół boiska, ale uderzenie zablokowali obrońcy. Później piłkę w doskonałej okazji fatalnie rozprowadził Samu Castillejo, przez co obiecująca sytuacja spaliła na panewce.
Pod koniec pierwszej odsłony mediolańczycy mieli jeszcze dwie dobre szanse. W 41. minucie Dean Henderson czujnie sparował uderzenie z daleka Alexisa Saelemakersa. Tuż przed przerwą zaś Rade Krunić chybił strzałem głową. W efekcie do szatni oba zespoły zeszły przy stanie 0:0, który premiował Milan, ale też nie pozostawiał wątpliwości, że o awans nadal będzie bardzo trudno.
A tuż po zmianie stron boiska goście wyprowadzili cios - jak się później okazało, decydujący. W ogromnym zamieszaniu podbramkowym rossoneri nie byli w stanie wybić piłki - na czele z Soualiho Meite - i skorzystał z tego wprowadzony na drugą odsłonę Paul Pogba. Francuz mocnym strzałem z bliska nie dał szans Gigio na skuteczną interwencję.
W kolejnych fazach spotkaniach gospodarze walczyli o doprowadzenie do dogrywki przede wszystkim po wprowadzeniu Zlatana Ibrahimovicia, co nastąpiło w 65. minucie. Szwed bardzo groźnie główkował po centrze Hakana Calhanoglu, kunsztem jednak wykazał się Henderson. Ostatecznie rezultat nie uległ zmianie i Milan pożegnał się z Ligą Europy 2020/2021 z poczuciem goryczy. Z tego dwumeczu z pewnością dało się wycisnąć dużo więcej...
AC Milan - Manchester United 0:1 (0:0)
Bramka: Pogba 49'
Żółte kartki: Kalulu 65', Dalot 77', Kjaer 85', T. Hernandez 90+5' - Shaw 90+4'
AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma - Kalulu (65' Dalot), Kjaer, Tomori, T. Hernandez - Kessie, Meite - Saelemaekers, Calhanoglu, Krunić (72' B. Diaz) - Castillejo (65' Ibrahimović)
MANCHESTER UNITED (4-2-3-1): Henderson - Wan-Bissaka, Lindelof, Maguire, Shaw - McTominay, Fred - James, B. Fernandes, Rashford (46' Pogba) - Greenwood
Sędzia główny: Felix Brych (Niemcy)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Poratujcie linkiem!
#CastillejoKing
#muremzapatykiem
A tak poważnie... no nie, on w tej układance nie pasuje.
ale kisnę, aż mi się moja wieś rodzinna przypomniała
Moim zdaniem wyglądamy lepiej, powinniśmy prowadzić.
Wszyscy poza nim grają dobrze/bardzo dobrze. Kontrolujemy mecz, ale wykrzaczamy się na etapie ostatniego podania/strzału. MU nie miało żadnej okazji. Rashford nie istnieje.
Wywalone na LE to mogły mieć, zespoły kiedyśnie, czyli takie które srały chajsem, grały co sezon w LM i popełniły wypadek przy pracy, ale na pewno nie obecny Manchester. Oni po prostu nie mieli okazji grać z solidnym zespołem z poza ligi.
FORZA MILAN!!!! Lecimy po ćwierćfinał!!!!
dobra dobra w identycznej sytuacji rozumiem ze lewandowski 10 na 10 z lewej, messi to samo z prawej ? pilka z gory, z przeciwnikiem w okolicy, hejtujmy obiektywnie
wg mnie dobry ekspert dla naszego napadziora
to nawet nie jest on
Zlatko niech wchodzi i pokaże jak się zamyka takie mecze
Lepszej okazji nie bylo