Wszystko wskazuje na to, że latem w szeregi Milanu powróci dwóch lub trzech piłkarzy, z którymi klub nie wiąże przyszłości. Mattia Caldara od stycznia 2020 roku przebywa w Atalancie Bergamo, ale po dość obiecującym początku zaczął borykać się z problemami zdrowotnymi i obecnie nie jest podstawowym zawodnikiem lombardzkiej ekipy. Trudno spodziewać się, że aktywowana zostanie opcja wykupu zawodnika opiewająca na 15 mln euro. Inaczej wygląda sytuacja Diego Laxalta - Urugwajczyk bowiem często gra w barwach Celticu Glasgow, ale Szkoci i tak raczej nie są zorientowani, by zainwestować w transfer definitywny. Grono to uzupełnia Andrea Conti, który jest podstawowym piłkarzem Parmy i musi zostać wykupiony za 7 mln euro w przypadku wywalczenia przez gialloblu utrzymania w Serie A, ale przedostatniemu aktualnie zespołowi w lidze będzie bardzo trudno o realizację tego celu.
Kontrakty Contiego i Laxalta w Milanie wygasają za rok, Caldary - za dwa lata.
Contiego i Laxalta pożegnał definitywnie.
Z Laxaltem bym nie kombinował i zostawił go jako zmiennika Theo, po co mamy ściągać kolejnego Dalota jak mamy swojego.
Szanse na utrzymanie Parmy maleją, ale Conti gra i co najważniejsze jest zdrowy, więc nawet z rocznym kontraktem możemy zarobić kilka milionów.
(wszystkie dane z transfermarkt.de)
Nasz skład to 26 zawodników.
Caldara zagrał 4 mecze w Lidze Mistrzów (261 minut).
A teraz porównamy naszych graczy:
Tatarusanu - 6 meczów (540 minut)
Tomori - 4 mecze (360 minut)
Kjaer - 7 meczów (630 minut)
Calhanoglu - 20 meczów (1599 minut)
Ibrahimović - 120 meczów (9797 minut)
Mandżukić - 60 meczów (4490 minut)
Czyli 26% naszej kadry ma więcej minut w Lidze Mistrzów od Caldary, nie 10% ;)
Conti i Laxalt też zapowiadali się bardzo fajnie, a teraz nikt z nas nie chce powrotu tych trzech muszkieterów.