Zlatan Ibrahimović wieczorem wybiegnie w podstawowym składzie Milanu szukając kolejnych bramek w obecnym sezonie Serie A. Jak zauważają włoskie media, historia uczy, że Szwed może być skuteczny. Parma jest bowiem jego "ulubioną" ofiarą we Włoszech. Podczas swojej kariery na Półwyspie Apenińskim Ibra strzelił parmeńczykom dziesięć bramek, tyle samo co Palermo i Romie - żadnej innej ekipie nie zadawał ciosów częściej. Odkąd snajper powrócił do drużyny rossonerich, rozegrał jedną potyczkę z ekipą crociatich, wygraną 3:1 w lipcu ubiegłego roku. Na listę strzelców wówczas się jednak nie wpisał.
Pora na pana Zlatana. Niech da sygnał chłopakom w końcowej fazie sezonu, że nie odpuszczamy. Liczę na co najmniej jedną bramkę z glana Zlatana.