W oficjalnym komunikacie AC Milan, Arsenal FC, Atlético de Madrid, Chelsea FC, FC Barcelona, FC Internazionale Milano, Juventus FC, Liverpool FC, Manchester City, Manchester United, Real Madrid CF oraz Tottenham Hotspur ogłosiły powstanie Super League, nowej formuły rozgrywek, która będzie zarządzana przez kluby założycielskie. Spodziewane jest dołączenie kolejnych trzech klubów-fundatorów, aby rozgrywki mogły wystartować jak najszybciej.
Treść oficjalnego komunikatu -> LINK
Będzie dobrze :D a uef-y (molocha korporacyjnego)mi nie zal. Jej pomysły i chciwość do tego doprowadziły.
Acha i burzmy już San Siro, jutro niech wjadą buldożery, kibiców i tak nie ma, dokończymy sezon w na boisku treningowym, wyniki i tak już nie mają znaczenia.
Ale bezsens, płakać się chce.
Najlepszym wyjściem z jednoczesnym zachowaniem status quo wydaje się być podzielenie się przez UEFĘ wpływami z praw tv, ale na to federacja raczej nie pójdzie. I mamy to co mamy. :(
Pamiętasz ich genialne FFP, które gówno dało i jeszcze bardziej rozwarstwiło kluby? Że o "wyjątkach" dla PSG czy ManCity nie wspomnę ;)
UEFA zapędziła się w kozi róg pazernością i teraz jak ranne zwierzę kąsa każdego.
Te grożby o wykluczeniach z lig mogą sobie wsadzić, bo "leśne dziadki" z takiego Lega Calcio nie pociągną na Serie A bez Juve, Interu i Milanu.
A telewizje i reklamodawcy momentalnie zerwą umowy i zażądają o wiele niższych stawek, przez co mniejsze kluby dostaną JESZCZE MNIEJ.
Więc broniąc UEFY nie bronisz mniejszych zespołów. Skazujesz je właśnie na jeszcze większy marazm.
Czołowe kluby od lat cisną UEFĘ żeby uczciwiej dzieliła się zyskami ale nie. Oni biorą masę kasy dla siebie i teraz (w czasie covidowym) wyszło jeszcze mocniej, że dużo kasy idzie do UEFY, a kluby nie mają jak sobie tego odbić w biletach czy eventach okołostadionowych.
Moim zdaniem, powołanie SuperLeague teraz jest rodzajem dźwigni do poruszenia skostniałych zasad UEFY i trwa właśnie ich siłowanie się między sobą.
A nawet jak się nie dogadają to krajowe federacje nie wywalą z rozgrywek krajowych czołowych klubów, bo to też dla nich są "dojne krowy", bez których oglądalność poleci na ryj ;)
Kluby zostaną wywalone z krajowych lig i będzie to bardzo dobre posunięcie. Nie można tolerować takiego czegoś.
Może i my kibicujemy Milanowi ale wyobraź sobie że mniejsze i mniej bogate kluby też mają kibiców i jakieś aspiracje aby dążyć do rozwoju i trafić do elity. Superliga zabije mniejsze kluby i zasady fair play.
Może i to są największe zespoły w Europie ale nie można sprowadzić reszty do pachołków które zostaną odcięte od możliwość rozwoju.
Za to można tolerować haracze UEFY, która zabiera ok. 3/4 z kasy z Ligi Mistrzów, gdzie to właśnie te czołowe kluby generują większość bazy klientów oraz masę oglądalności?
Zobacz, że wydaje ci się, że stajesz w obronie "słabszych klubów", ale tak naprawdę bronisz UEFY, która na tych klubach żeruje.
Tworzenie kolejnych rozgrywek, rozszerzanie Ligi Mistrzów (która jest coraz mniej elitarna) i po co to? W imię kasy dla UEFY, bo wtedy biorą więcej za transmisję "w ramach walki o Ligę Mistrzów".
Bez tej dźwigni, która właśnie została ogłoszona, małe kluby będą okradane tak samo jak duże, tylko że małe kluby nie mają tej siły przebicia.
Dodatkowo, jeśli krajowe federacje wywalą te kluby z lig to przecież reklamodawcy i stacje tv zmienią stawki albo kompletnie zerwą umowy. I co się wtedy stanie? Ano będzie mniejsza kasa do podziału, więc kluby ze środka i dołu tabel dostaną jeszcze mniej kasy.
Jest mi bardzo przykro z takiego obrotu sytuacji. To cios nie tylko dla nas (kibiców) ale jeszcze większy dla zespołów które dopiero wkraczały do LM, np. Atalanta.
Beda emocje teraz i kazdy mecz jak final ,skoncza sie jakies slavie , fenerbache i inne wynalazki .Z rozgrywek krajowych nikogo nie wyrzuca bo jakby wygladala liga hiszpanska bez 3 druzyn dzieki ktorym ta liga wogole jest ogladana , juz nie wspomne o angielskiej , strzal w kolano .Pazerna uefa ,musi sie podzielic kasa bo jak nie to zaraz zdechnie.Teraz sie zaczna negocjacje i uefa zmieknie bo co ludzie maja ogladac burnley - shefield ? albo cadiz- eibar?
Nonsens , dojda do porozumienia.Uefa jest pod sciana wkoncu i niech daje kase ,chytrusy jeba.e.Co do naszej druzyny to tylko pomoze w odbudowie ,bo bedzie kasa na stadion , transfery ,bo klub ma prestiz i historie to wystarczy zeby znow wrocic na miejsce jednego z najwazniejszych klubow w historii kopanej
Nawet jeżeli ,,ZAŁOŻYCIELE "dogadają się z Uefą i Fifą a pewnie tak ostatecznie będzie i nadal będziemy grać w lidze krajowej i równocześnie w superlidze to kto z tej elity potraktuje ligę krajową poważnie skoro przychody z ligi bedą kilkadziesiąt razy mniejsze niż z tej superligi a miejsce w lidze nie będzie miało znaczenia bo i tak w kolejnym roku dostaniemy się do superligi. Rozwiązanie to doprowadzi to tego że piłka nożna poza tymi wielkimi klubami stanie w miejscu bo kto normalny zainwestuje pieniądze w klub i zechce rywalizowac z tymi wielkim klubami w lidze skoro one bedą rocznie dostawać w gratisie 300 milionów a i ogrywanie ich i bycie sportowo lepszym nie spowoduje dostania się do elitarnego grona.
Tego rozwiazania nie mozna też porównywać do tego co mamy w Nba bo tam to wyglada jednak zdecydowanie inaczej. Owszem mamy zamkniety krag 30 zespolów ale wszyscy muszą mieścić się w limicie wydatków na pensję - Solary Cap inaczej płacą podatek od luksusu. Najsłabsze drużyny w danym sezonie mają najwyższe wybory w drafcie i mogą jaki pierwsi wybrać najlepszego młodego zawodnika z uczeli i wokół niego budować swój skład.
I co najważniejsze Nba mieści się i jednym kraju (oprócz Toronto) i wszystkie uniwersytety, szkoły mają zadanie szkolić sportowców np. koszykarzy by ci mogli wejsć w wielki świat Nba i reprezentować swój kraj na innych imprezach mistrzowskich. Nikt się temu nie sprzeciwia bo te szkoły dostają gruby hajs od państwa i są naturalnym producentem zawodników.
W piłce dojdzie to tego że zawodnicy nawet ci przecietni bedą chcieli grać tylko w klubach superligi bo tu zarobki bedą dużo wieksze niż w innych klubach ( kogoś dziwią teraz żądania Raioli i Donnarummy, Raiola powie beďziecie w superlidze, macie hajs więć go dajcie)
Co mają powiedzieć zespoly pokroju np.Lazio, Napoli czy Atalanty ktore zostaną pozbawione możliwości rozwoju, zarobku, czy możliwości wygrywania i rywalizacji z najlepszymi. Teraz kiedy gramy z tymi drużynami ten mecz ma swoją wagę bo decyduje o miejscu w tabeli które na koniec daje jakieś profity w postaci awansu do pucharów a za 3 lata mecze ligowe bedą miały dla nas charakter bardziej towarzyski niz oficjalny bo liga nie daje kwalfikacji do niczego a jeszcze bedziemy oszczedzać się na Superligę w której porażka też w sumie niczym nie skutkuje bo gramy tam automatycznie. Dodajac jedno do drugiego wyjdzie nam że wlasciciele klubów bedą bogaci i zadowoleni a kibice otrzymają jak to mówią gówno w papierku po cukierku które zadowoli niedzielnego kibica a nie kibica danego zespołu który woli obejrzeć 40 meczy w sezonie o stawkę na pełnym zaangażowaniu niż 70 meczy z czego o jakąś stawkę może być 10 albo 15%.
Cała ta szopka jest po to, żeby UEFA przestała być tak chciwa i oddała więcej kasy z praw reklamowych i transmisyjnych klubom.
W ogóle Telegraph pisze, że szóstka klubów z Premier League opuściły szeregi UEFA. Więc włoskie pewnie też.
FA zapowiedziało, że jak kluby będą chciały wrócić do swoich federacji to zaczną od 5tej ligi.
Bayern i Borussia jako jedyne z rigczem i szacunkiem do tradycji.
A tak z innej strony, wyobrażacie sobie jakby od przyszłego sezonu Superliga ruszyła to jakby wyglądał w niej Milan? Niestety ale oprócz 3-4 drużyn to od reszty dostajemy regularny oklep. Niektórzy tutaj boją się występów w LM w starej formie, a co dopiero z samymi potęgami.
Myślę,że te zespoły będą grały dalej w ligach krajowych, a zawodnicy na turniejach. Uefa od razu wytoczyła największe działa, ale jeśli wykluczą zespoły i zawodników to ligi i turnieje niesamowicie stracą na atrakcyjności, nie mogą sobie na to pozwolić.
Chce zobaczyć co zrobi UEFA z tymi klubami, jeśli faktycznie takie coś wystartuje.
Problem UEFY jest w sumie taki, że La Liga to w 95% Real, Barcelona i Atletico, reszta klubów tam im jedynie towarzyszy. Anglia bez top6 również przestaje być atrakcyjna na arenie międzynarodowej, bo nikt Premier League dla Burnley czy Sheffield nie ogląda. Jedynie Serie A mogłaby się jako tako wybronić, bo zostają Atalanta, Napoli i oba rzymskie kluby, ale najmocniejsze marki generujące największą ilość kibiców - Juve, Inter i Milan - odchodzące z ligi to na pewno strata rzędu kilkudziesięciu procent dochodów od kibiców i sponsorów.
Dzieje się, dzieje.
no nie wiem czy UEFA ma szansę coś wygrać ;] bo jak widać była nieco podobna sprawa ^
A na poważnie: Jestem tutaj ortodoksyjny - rozgrywki krajowe i europejskie puchary. Nawet jeżeli ta superliga zastąpi Ligę Mistrzów to i tak będzie złe rozwiązanie.
Załamka :((((((((
imo można nagiać to przepisowe że to turniej w trakcie sezonu jak było z tym ICC latem ^ i UEFA może się cmoknąć ;]
Jakoś nie wierzę w zawieszenie zespołów w rozgrywkach krajowych, z reprezentacjami może być różnie, ale taki Haaland po co ma grać dla Norwegów jak obecnie zawodzą sportowo xD