Leao bym widział w trójce napastników lub w dwójce .

A gdzie on się odnajduje?

To zdjęcie mówi wszystko
- Boże znowu muszę biegać ,ja pierdziele

On to się nadaje żeby go na ostatnie 5 minut wpuszczać, wtedy ewentualnie zrobi coś pozytywnego.

On sie nigdzie nie odnajduje. Kolejny niang średniak co to niby ma mityczny ukryty talent..

A to ci niespodzianka. Mam nadzieję, że teraz już definitywnie zapadła decyzja, że w lato szukamy nowej 9tki.

Wypożyczyć do innego klubu w Serii A i jak tam zawiedzie to sprzedać.

Niech się koleś skupi na karierze „muzycznej”. Już lepsze jest to jego triolowe gadanie do jednego akordu, bo tam jak się spóźni to kwantyzacja wyrówna, a na boisku akcja zmarnowana...

sprzedać z możliwością odkupu może?? :)

Nie wiem co jest z tymi napadziorami u nas w zespole.
Leao wyglada jakby sie mu poprostu nie chciało - Rebic duzo więcej biega i zostawia serducho na boisku.
Dodatkowo Leao gra bardzo bojazliwie i asekuracyjnie -> gosc ma drybling ale w akcji gdzie wychodzimy z kontra i dostaje piłke zazwyczaj spowalnia akcje i czeka na kolegów... brakuje mi u niego troche przebojowosci, chciałbym żeby mimo wszystko jak wychodzimy z kontra od czasu do czasu sprobowal ograc 1-2 przeciwników i samemu wypracował sobie sytuacje bramkowa.

Troche żałowałem Andre Silvy u nas się nie sprawdził ale w Niemczech strzela jak na zawołanie. Nie zdziwilbym się jakby z Leao też tak było u nas co najwyżej średniak a zmieniłby zespół i odpalił.

Co do Piatka to jak ktos tutaj juz napisał Piatek był dużo słabszy niż wszyscy myślelismy - miał sezon zycia poprostu. Był okres ze czego sie dotknal zamienial w bramke ale ja go pamietam bardziej z czasu gdzie co ktoś go dotknał to ten leciał jak kłoda na ziemie...

Leao to skrzydłowy - ale na skrzydle jest na straconej pozycji - bo Rebic go po prostu zjada i od razu wysrywa. Jeszcze jeden rok trzeba mu dać - i tyle.

Szkoda, że Piątek bez formy był. Wszyscy szybko zapomnieli ile nam dał w swoim pierwszym sezonie bo w końcówce mniej strzelał a potem początek nowego sezonu mieliśmy fatalny. Do pewnego momentu strzelał 3 gole na każde 2 sytuacje jakie miał. Ale na dłuższą metę napastnik potrzebuje wsparcia drużyny. Jak Paqueta złapał uraz okazało, się, że nie ma z kim grać. Mieliśmy u Gattuso poukładane tyły, ale im bardziej do przodu tym gorzej. Maestro Dziampaolo to już w ogóle żal wspominać. Kto grał dobrze z nim na ławce? Na tle słabych drużyn wyglądaliśmy na równie słabych a na tle lepszych drużyn byliśmy zagubieni totalnie i bezradni. Za Pioliego gra zaczęła się poprawiać a zawodnicy szybko się odbudowali psychicznie. I wiem, że były wpadki nadal pamiętam We5:0łych świąt. Nie zmienia to faktu, że odmienił drużynę. Szkoda, że Piątka już w niej nie było. Bo skoro wszyscy się odbudowali to czemu on nie miałby? Nigdy się nie dowiemy czy by odzyskał formę i ile by nam to dało. Ale wierzę, że była szansa, że to się uda, tylko nikt mu jej nie dał. Zrobiono z niego kozła ofiarnego. Szkoda go, także pod kątem kadry bo strzelać strzela, ale w lepszej formie bardziej by pomógł.

Nic nowego. Leao z takim Sassulo, które nie będzie się głęboko bronić dałby radę (jesienią chyba z nimi też dał radę), ale do gry na szpicy w ataku pozycyjnym się nie nadaje. Potrzeba właśnie takiego Belottiego, któremu można dorzucić, który jest silny, zagra tyłem do bramki, potrzeba po prostu typowej, silnej 9ki.

Wczoraj grał tragicznie... Belotti mi sie niezmiennie marzy. Swietny zawodnik, ciagie Torino za uszy od kilku lat.