Były piłkarz Milanu i Benevento, Antonio Nocerino, wypowiedział się następująco dla DAZN przed sobotnim meczem obu drużyn na San Siro: "Mam nadzieję, że obie ekipy osiągną swoje cele - awans do Ligi Mistrzów i utrzymanie. Sezon przebiegał w taki sposób, że Milan ciągle znajdował się w czołówce tabeli, a Benevento niezmiennie miało bezpieczną pozycję, więc na to zasługują. W kwestii Milanu to odmienna sprawa grać z Ibrahimoviciem lub bez niego. Zawsze lepiej go mieć nawet nie w pełni gotowego, bo robi różnicę. To punkt odniesienia dla zawodników. Koledzy z drużyny są bardziej pewni siebie z nim na boisku. To ważne, aby go mieć w tej końcówce sezonu, kiedy głowa liczy się bardziej niż przygotowanie fizyczne. Mój związek z Milanem? Od pierwszego dnia w Milanello. Zawsze postrzegałem ten zespół jako wielką rodzinę. To miejsce, które wiele mi dało pod względem ludzkim i nie zapomnę tego".
po odejściu senatorów prezentował już piach jak reszta, ale nie oczekiwałem (przynajmniej ja osobiście), że będzie nowym Rino i pociągnie ten wózek