W ostatnim czasie doszło do spotkania zarządu Milanu z Jorge Mendesem, agentem Rafaela Leao. Tymczasem La Gazzetta dello Sport informuje, że do klubu wkrótce ma wpłynąć oferta za portugalskiego piłkarza wystosowana przez jeden z angielskich klubów. Dziennik nie podaje jednak żadnych konkretów. Rossoneri chcieliby kontynuować współpracę z 22-latkiem, ale jeżeli propozycja z Premier League okaże się korzystna pod względem sumy odstępnego, to nikt nie będzie oponował w kwestii odejścia byłego gracza Lille.
Kiedy czytam komentarze typu "sprzedać to beztalencie i jeszcze mu kupić bilet" podparte kilkoma lajkami to odechciewa się dyskusji.
Rafael musi w końcu odczuć na własnej skórze, że sam talent nie wystarczy a do tego potrzebna jest ciężka praca.
Jeśli połączy jedno z drugim to może będzie z niego namiastka króla Liberii.
Edit
Ok znalazłem jeden komentarz kto nazwał go beztalenciem xd.
W przypadku Silvy, wydano 38 mln na typa który walił gola za golem, namaszczono go na wielki talent (którym bezapelacyjnie był i jest) i co zrobił Milan? (znaczy się berlu z chinczykami w rozkroku) kupili Montelli Kalinicia, który strzelił najpiękniejszego samobója jakiego pamiętam. Kalinić to była pomyłka od samego początku, każda minuta Kalinica na boisku to był czas którym Montella marnował Silvę. "Zła aklimatyzacja" etc, mogł "wywalczyć miejsce jak był taki dobry" to zwykłe gadanie, Milan kupując pupilka trenera "bardziej doświadczonego" zgasił młodego chłopaka, który tym bardziej nie mógł się odlaleść nowym kraju, druzynie - został odsunięty na trzeci plan (bo jeszcze był Cutrone chyba), pózniej chyba to były eliminacje do LE, też nie dostawał szans w meczach w których ewidetnie powinien grać, w koncu trochę pograł i czasem strzelał (mało bo mało, ale jak się miał zgrać?), co było do zepsucia już było zepsute. Presja na nim też nie była mała, bo miał łatkę z miejsca, taki drogi a nie strzela co mecz - jak grał raz na 3/4 spotkania, albo jakieś końcóki.
Dalej Locatelli, był talent, był gol z Juve - kto zaprzeczy?, grał coraz więcej (w końcu w wieku 21 lat rozegrał 48 spotkań w Milanie (to nie mało - spójzmy na Tonalego, połowy tego nie zagrał i śmiem twierdzić ze wniósł mniej, a kosztował 22mln więcej -orginalnie) i do czego doszło w przypadku Locatellego? rozpędzony chiński zarząd już wtedy chyba, wywalili go za 12,5 mln euro (21 letni talent, jedną nogą w repie włoch). zamiast na niego postawić (co byłoby ewidentnym racjonalnych ruchem),
Czy grał fenomenalnie? - nie. Czy był beznadziejny? - też nie. Był takim drwalem obronnym niczym Ambrosini w pierwszych sezonach, ale miał przebłyski talentu, zdarzały mu się tez błędy (faule), oczywiscie to był 20-21 letni wychowanek - mogły mu się zdarzać, jak druzyna była dopiero zgrywana, trenerzy zmieniani, bałagan w zarządzie i z wałscicielami, ale talent miał i chciał więcej grać. -to go wywalili, a POWINIEN był dostać to zaufanie żeby więcej grać i dalej się rozwijać (tu trochę obwiniam Gattuso tez), to nie wywalili go żeby w ostatniej sekundzie wypożyczyć kogo? Bakayoko... super grał Bakayoko ktoś napisze, tylko pominiemy fakt, że pierwsze trzy, do pięciu miesięcy bakayoko to grał padake - kto pamieta jego debiut? nie wiedział w której druznie gra, a pózniej grał dobrze, okej.. tylko co z tego? (był wypożyczony na chiwlę) koniec końców jego foch z gattuso do kompletu na koniec, zepsuł cały sezon, i awans do LM, po sezonie oczywiscie ala Meite już go nie było. A co Locatelli w tym czasie? musiał się oswoić w Sassuolo, chwilę przygasł, ale pózniej wystrzelił, i dziś Locatelli gra obok Jorginho i Barelli na euro. A Bakayoko u ryrwali Milanu. Zamiast dać szansę swojemu wychowankowi jednemu z większych talentów, ala Calabria.. który dopiero w sumie w ostanim półroczku wystrzelił tak że to skandal że nie pojechał na euro (tylko jakis di lorenzo) itd itp. Mógłbym tak długo. A jak ktoś już się uprze na siłę, że milan potrzebował tych 12 mln do życia, a Locatelli to łatwy zarobek, to przynajmniej na litość boską powinno wpisać klauzulę pierwokupu, żeby taki Locatelli zaraz nie wylądował w Juve, czy innym Interze. Locatelli dziś dalej powinien być zawodnikiem Milanu pisze to od dwóch, czy juz trzech lat. to była zwykła głupota zarzadu, zła kalkulacja.
Tak więc stoje przy swoim, ok 25 mln to moze sumka którą wołać można, ale tak czy owak za 2 lata (dokładnie tak jak Locatelli i Silva) Leao będzie wymiatał, pytanie tylko czy w Milanie. Można się jarać Ibrą że cudowny, siusu w majtki. Ale dziś bardziej potrzebiu są tacy zawodnicy jak Piątek czy Silva w Milanie, a mamy kontuzjowanego Ibrę, i nadzieje na wolny transfer Giroud 35 letniego. Ja wiem że to jest taki plan. ala Mandzukić. Ale Piatka to też Milan wypluł, po gorszej rundzie, (jak Giampaolo zepsuł cały okres przygotowawczy zmieniał zawodnikom ich pozycje) czyli coś co wiedzą nawet gracze w cm-y czy fm-y, ze zmiany zadan i pozycji zajmują trochę czasu, lepiej ustawiać system po zawoników, a nie vice versa, rookie błąd Giampaolo, za który zapłacił Piątek. itd.
Rozpisałem się trochę :-D. w każdym razie, lepiej mieć Leao w kadrze niż go wypluć i zastąpić innym Adlim ala Haugeiem. Hauge-a bardzo lubię, ale to też jeden z tych których Milan jest na dobrej drodze do zmarnowania, wygaszenia talentu. A szkoda. zamiast Giroud, wolałbym żeby więcej grali Hauge na lewej z Leao na szpicy, w końcu się wyrobią.
Teraz drobne porównanie dwóch lewoskrzydłowych
Rebić 11 goli 9 asyst w około 2100 minut
Leao 7 goli i 6 asyst w 2500 minut
Między nimi 6 lat różnicy, w jego wieku Ante odbijał się od Fiorentiny i miał słaby sezon w Niemczech a teraz w ogóle inny gracz.
I też statystyki Chorwata by nie były takie dobre gdyby nie mecz z Torino gdzie rozkręcił się ewidentnie w drugiej odsłonie gdzie Byki już były na łopatkach
- sezon 19/20: 6 bramek, 2 asysty
- sezon 20/21: 6 bramek, 6 asyst
W obu sezonach dostawał sporo szans, ale nie grał też pełnego wymiaru.
Gracz ma 22 lata, niebywałe przyspieszenie, całkiem niezły drybling i strzał z dystansu (chociaż rzadko strzela). Zaangażowanie w grę - bliskie zero lub jak mu się zachce.
Interesuje się nim angielski klub, kasy mają jak lodu z samych praw telewizyjnych. Talent czystej wody, lecz głowa nie dojeżdża, tu nie jest kwestia aklimatyzacji.
Jeśli dadzą 40 mln i odejdzie nie będę narzekał, zarobek będzie a my choć pozbędziemy się talentu to tylko takiego, który MOŻE wypali.
Zmierzam do tego, że Rafa dopóki na wiosnę nie został stłamszony grą na szpicy (i podkreślę też, że wpływ na spadek formy wiosną mógł mieć też nieprzepracowany okres przygotowawczy z powodu Covida) był genialny i to nie od święta. Kompilacja z jednego tylko sezonu pokazuje mnóstwo zagrań na poziomie nieosiągalnym dla reszty tego zespołu. Chłopak mentalnie też nie jest taki słaby jak wielu chciałoby go widzieć - bo oprócz tej "mowy ciała" kiedy nie ma piłki to jemu nie robi różnicy, czy gra przeciwko Benevento czy przeciwko Interowi w derbach - wychodzi na boisko i może być decydujący.
Portugalczyk jest prawdopodobnie najszybszym graczem w naszej drużynie, a przy tym znakomicie trzyma się na nogach (jego przewaga nad porównywalnie szybkim Theo). Na 100% najlepszym dryblerem w zespole. Jego ruchy z piłką są nastawione na efektywność i mimo, że często są też efektowne, widać, że jest ukierunkowany na osiągnięcie konkretów tym co robi. Jeśli chodzi o kluczowe podania z tego sezonu - widoczne w kompilacji - to ilością i jakością tych zagrań chyba tylko równie niedoceniany Hakan Calhanoglu go przewyższa. Leao bardzo dobrze czuje wydarzenia boiskowe.
Jasne - Portugalczyk miewał gorsze mecze, ale mało jest graczy, którzy w wieku 21 lat i bez odpowiedniego przygotowania do sezonu nie miewają spadków formy, zwłaszcza kiedy dla dobra zespołu grają długo na pozycji, której ewidentnie nie czują...
W moim odczuciu jest to gracz, którego powinniśmy zdecydowanie zatrzymać, nie zmuszać do gry na szpicy i pozwolić żeby konsekwentnie uwalniał swój ogromny potencjał.
Jednak do meritum, talentu i umiejętności Leao, prawie nikt nie podważa. Problemem jest zaangażowanie tego człowieka. Milan na o życie, a jemu się nawet do główki nie chce wyskoczyć. Większość jego występów to było snucie się po boisku i robienie sobie żartów z kolegów i kibiców. Widocznie nie pasuje do Milanu, albo jest śmierdzącym leniem jak Niang i zmarnuje swój potencjał.
Jeśli tylko, jakimś cudem, trafi się oferta za niego, to trzeba go sprzedać. W innym wypadku wypełni swój kontrakt i pójdzie za darmo do jakiegoś średniaka z ligi portugalskiej.
Patoo pisze o jakiś koncertach! Na jakim instrumencie grał Leao?
Znajdź mi człowieka w naszym zespole, który nie ma braków w absolutnie żadnym elemencie piłkarskiego rzemiosła...
Leao nie radzi sobie rewelacyjnie w wygrywaniu pojedynków główkowych - stąd mówię, że na 9 w naszej taktyce się nie nadaje... Ale oprócz Zlatana NIKT się do takiej gry nie nadaje w naszej kadrze... Na szpicy grywał też Rebić zanim do nas przyszedł... A u nas jakoś Ante na 9 nie istniał... Chorwata jednak wszyscy bronić potrafią, Portugalczyka nie... Zaangażowania nie ocenia się tym, że w jednym elemencie gracz trochę odpuszcza lub odstaje... 90% graczy w tym zespole nie wykazuje takiego zaangażowania w osłanianie piłki i odpieranie fizycznych ataków rywali, kiedy trzeba piłkę utrzymać... Leao jest innym typem gracza niż np. Bennacer, ale to trochę tak jakby powiedzieć, że w dawnym Milanie zbędny był Kaka bo przecież był Gattuso... Jasne Ricky dałby się za Milan pokroić wtedy ale i tak nie dawał za wiele w defensywie i jakoś mógł być drużynie potrzebny...
Statystyki wszystkiego nie oddają (liczby ma lepsze od Alexisa, który gra na drugim skrzydle i jakoś Belg wszystkim pasuje) ale nawet idąc w statystyki to oceny Leao na portalu, który oceny wystawia wyłącznie na statystykach i suchych liczbach, czyli whoscored:
Jako napastnik (13 meczów): 6.82
Jako lewoskrzydłowy (8 meczów): 7.11
wyraźnie widać, że ponad połowę meczów grał na pozycji, na której czuje się gorzej, więc patrzenie w suche liczby (które są bez tragedii) mija się z celem
Co do Alexisa, dlaczego nikt nie ma do niego pretensji? To proste jak kopulacja. Belg kosztował 1/4 albo 1/5 tego co Leao, a do tego pracuje na boisku za dwóch.
Belg pasuje, bo pomimo swoich braków daje z siebie 100% w każdym meczu, czego nigdy nie widziałem u Rafała, coś jak Cutrone (tu dochodzi jeszcze to że jest wychowankiem)
Chłop jest kompletnie bezpłciowy, nijaki. Nie potrafi pressować jak reszta drużyny przez co inni mają więcej pracy w defensywie, ba on nawet nie biega, poza kilkoma sprintami, które w ostatnich miesiącach kończyły się stratami.
Gra głową jest na poziomie Serie A, ale tej polskiej, czyli A klasy. Wiem, że nie musi być wirtuozem w tym aspekcie, ale sytuacje z końcówki tego sezonu, gdzie dostawał piłki na 5-6 metr i nie potrafił choćby trafić w bramkę to śmiech na sali. Gdyby zdobył te 3 bramki (bo tyle pamiętam klarownych sytuacji, gdzie wystarczyło pozwolić piłce odbić się od czoła żeby wpadło), to nie martwilibyśmy się do ostatniej kolejki o LM, a on sam byłby bohaterem, bo wygrał nam 3 spotkania.
Naprawdę bardzo mało ludzi, lub nikt nie miałby pretensji do niego, gdyby chociaż się starał, biegał, ale robi to co robi, czyli nic lub prawie nic.
W pressingu i odbiorze Leao po przybyciu do Milanu wyglądał tragicznie, obecnie wygląda dość słabo ale jakiś progres jest. Z resztą Ibra pressuje jeszcze gorzej i jeszcze mniej, a przecież przez większość sezonu to właśnie jego pozycję zajmował Leao... Jak gra Szwed i się snuje po boisku to jest zrozumiałe, że zespół jest ustawiony żeby pracować na napastnika, ale jak gra Portugalczyk to nagle ma bronić bo inaczej się nie nadaje... Nie rozumiem wszędzie tych podwójnych standardów prawdę mówiąc. Co do gry głową - to znów się powtórzę - nie ma graczy, którzy robią wszystko dobrze. Wierzę, że może się poprawić w tym elemencie - nawet więcej, powinien. Ale nogami robi na tyle dużo, że bilans nadal utrzymuje dodatni.
Do Zlatana nikt o snucie się po boisku nie ma pretensji, bo strzelił 15 bramek w sezonie. Jednak przypomnę, że coraz częściej były o to wyrzuty w kierunku Szweda.
Tu nie ma podwójnych standardów, a jeśli u kogoś się pojawiły, to nie dlatego, że pan się nazywa Leao, tylko dlatego, że przez dwa lata sobie zapracował na opinię lesera.
Żeby nie było, że subiektywnie to można wszystko i opinia opinii nie pokona to statystyka specjalnie dla Ciebie:
Z osób (w miarę regularnie) grających w Milanie w minionym sezonie w przeliczeniu na każde 90 minut najwięcej pojedynków główkowych na mecz:
1. Ibrahimović 10,6 podjętych pojedynków (4,4 wygranych na mecz)
2. Leao 4,9 podjętych pojedynków (2 wygrane na mecz)
3. Romagnoli 3,9 podjętych pojedynków (2,6 wygranych)
4. Kjear 3,7 podjętych (2,1 wygranych)
poza wyżej wymienioną czwórką nikt inny nie wygrał minimum 2 pojedynków główkowych na każde 90 rozegranych minut...
Milan ma w taktyce laga na 9 i siłą rzeczy Leao, który niski nie jest i tak musi skoczyć i powlczyć, czasami coś wygra, co nie świadczy o jakiejkowliek umiejętności gry głową, a tym bardziej o jakimś zagrożeniu tym elementem gry przez niego.
Najważniejsze czego oczekuję od niego jak i od każdego innego zawdonika, to dawanie z siebie wszystkieg. Ma gryźć trawę, jeździć na dupie, biegać jak Gebresselasie i Bolt w jednym, stąd często krytykuję Ibrę, nawet jak strzeli pierdyliard goli w meczu.
Co z tego że młody ma talent ale oglądanie go na boisku bardziej irytuje niż gra w dziesiąciu, 30 mln i pa pa dla tego pana
Talent niebagatelny, ale jeśli ktoś zapłaci tyle, by - dzięki amortyzacji - wyjść na Leao na 0, to i tak będzie dobrze. Zysku bym się nie spodziewał. Chyba że angielskie kluby już naprawdę nie mają co z kasą robić, żeby przepłacać za piłkarza od dwóch lat szukającego formy.
I nie ma się co dziwić, bo to kwota, która chyba pozwoliłaby na zakup np. Ikone.
O ile mi wiadomo do plusvalenzy nie liczy się pensja, a i o bonusach w przypadku tego transferu chyba nie pisano (a jeśli nawet by jakieś były, to i tak całość zamknęłaby się w kwocie 30 mln).
Wolves musisz
A myśmy dali za niego 30 mln + jak twierdziły media 5 mln w bonusach. Nie wiem jak to było z Djalo, ale poszedł za ok 4-5 mln, więc może być to wliczone w te bonusy za Leao.