Prawda. Według mnie błędem jest zakładać, że każdy wiekowy zaowdnik od razu się rozleci. Najpoważniejsa kontuzja w karierze Girouda sprzed 7 lat wykluczyła go z gry na 89 dni, opuścił 15 meczów (wg Transfermarkt). Kolejny poważniejszy uraz 3.5 roku temu (41dni) i ostatnia 1.5 roku temu też ok 41 dni. Ciekawe jest też to, że pomimo swojego wieku jest już 1.5 roku bez żadnego urazu. Nawet jeśli wiele w tej Chelsea nie grał, to i tak wyczyn. Niektórzy potrafią złamać się przy wysiadaniu z tramwaju.

Racja Panowie, ale zwróćcie uwagę, że Giroud nie gra dużo stąd więcej czasu na odpoczynek, regenerację i mniej kontuzji. Nie mam pojęcia jak będzie u nas, ale ja jestem dobrej myśli i wydaję mi się, że nawet na dwóch "dziadków" damy radę.

Brak Ibry w zespole oznacza potrzebę gruntownej przebudowy kadry lub minimum 10 punktów mniej. Ta broń jest niestety obosieczna. Z jednej strony mamy problem z postępującym uzależniem od 40 letniego napastnika, zaś z drugiej projekt pt. ''Mediolańskie przedszkole'' nie ma racji bytu bez tak silnej osobowości.

Dobrze, że nie wpadł na taki pomysł przed tym sezonem, bo by nas w LM nie było.

Oby tak było, on jest z tych, którzy wszędzie wnoszą wartość dodaną i są mile widziani.