Zlatan Ibrahimović wczoraj w Rzymie przeszedł zabieg artroskopii lewego kolana. Corriere della Sera informuje, że zawodnik odczuwał niepokój z powodu urazu i tego, że mimo miesięcznego leczenia zachowawczego kontuzjowane kolano nie chciało się goić, a on sam odczuwał ból. Teraz już jest wszystko dobrze, a Szwed jest zadowolony, że poddał się zabiegowi. Czeka go miesięczna przerwa od aktywności fizycznej, ale napastnik Milanu wróci do biegania już na początku przygotowań do nowego sezonu. Oczywiście póki co granie w meczach towarzyskich jest wykluczone, ale sam zainteresowany jest spokojny i celuje w powrót już na koniec sierpnia, na pierwszą kolejkę Serie A w nowym sezonie.
rozumiem za spięcie z Joe Jordanme, ale reszta to jakoś brzmi absurdalnie xD
z homofobią już znalazłem, chodzi o wypowiedź z 2008 roku xD która brzmi normalnie ...
"In-church marriage should be between a man and a woman, even if this is 2008 and everyone can do as they please,’ said the former Rangers midfielder while he was still playing for Italy at the European Championships.
‘I’m someone who has believed in the institution of family since I was a small child and for someone who believes in their religion this [same-sex marriage] is very strange.’"
Inna kwestia jest taka, że raczej wątpię że to trener o odpowiednich umiejętnościach żeby dać coś więcej Tottenhamowi, mimo że go lubię. Ale na razie mają problem żeby kogoś znaleźć
DNA Milanu - wygrywanie wszystkiego i elegancja
DNA Tottenhamu - xDDD
chorzy psychicznie ludzie
Poza tym przecież ta awantura z Jordanem była właśnie w obronie kolegów z Milanu...Szowinizm, ale w drugą stronę. Zresztą czego się spodziewać po słoikach, którzy chcą, żeby klub dla happeningu ideologicznego zatrudnił pierwszego, lepszego czarnoskórego trenera? Zachodni Milenialsi to jednak są całkowicie sformatowani przez rewolucyjną propagandę.
A poza tym, nawet jeśli ma te 7 mln czy ile tam to całkiem zasłużenie. Bo nie dość, że Zlatan jest piłkarzem, to jeszcze wciela się w rolę trenera ;)
Przyjemnie się patrzy na jego grę, 21 lat i w ostatnim sezonie 17 bramek w Hiszpanii. Pięknie mógłby się rozwinąć pod nosem Zlatana i Girouda.