Dziesiątego dnia Euro 2020 została zainaugurowana trzecia i zarazem ostatnia kolejka fazy grupowej turnieju. O godzinie 18:00 rozpoczęły się równolegle dwa ostatnie mecze grupy A. Włochom do wygrania grupy wystarczał remis, dlatego Roberto Mancini dał odpocząć zawodnikom z podstawowego składu. Z pierwszej jedenastki z poprzednich meczów pozostali jedynie Donnarumma, Bonucci oraz Jorginho. Remis zadowalał także Walijczyków, ponieważ punkt dawał im pewne drugie miejsce w grupie i awans do fazy play-off.
W 39. minucie przy narożniku pola karnego faulowany został Marco Veratti. Za wykonanie stałego fragmentu wziął się sam poszkodowany – piłkę posłaną na dość niskiej wysokości trącił nogą Pessina i Włosi wyszli na prowadzenie. W 53. minucie groźnie z rzutu wolnego z dalszej odległości uderzał Bernardeschi, lecz piłka trafiła tylko w słupek. W 55. minucie bezpośrednią czerwoną kartkę ujrzał Ampadu, po tym jak wyprostowaną nogą nadepnął Bernardeschiego. Mimo gry w osłabieniu Walijczycy mogli jeszcze doprowadzić do remisu. Na kwadrans przed końcem spotkania zupełnie niepilnowany przed bramką Donnarummy znalazł się Bale, lecz jego strzał poszybował nad poprzeczką. Włosi także stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, ale dobrze między słupkami spisywał się Ward i więcej bramek już w tym meczu nie padło.
Reprezentanci Italii zakończyli grupowe zmagania z kompletem zwycięstw oraz bez straconego gola i ze spokojem będą oczekiwać na mecz 1/8 finału, w którym zmierzą się z Ukrainą lub Austrią. Walijczycy, choć ponieśli porażkę, także mogą być zadowoleni, ponieważ 4 punkty, które uzyskali w dwóch poprzednich spotkaniach dało im drugie miejsce w grupie A.
W drugim meczu, rozgrywanym w Baku, Szwajcaria mierzyła się z reprezentacją Turcji. Jeśli Turcy myśleli o tym meczu jako ostatniej szansie na zmazanie plamy po dwóch porażkach, to szybko, bo już w 6. minucie, ich nadzieje rozwiał Seferović. W 26. minucie było już 2:0 po pięknym strzale Shaqiriego sprzed pola karnego. Dwie minuty później Shaqiri powinien zdobyć kolejną bramkę, jednak w sytuacji sam na sam górą był bramkarz Turcji. Turcy mieli swoje okazje bramkowe jeszcze przed przerwą, ale świetnie bronił Sommer. Złapać kontakt udało im się w 62. minucie, kiedy wspaniałym strzałem lewą nogą Kahveci nie dał szans austriackiemu golkiperowi. Przy bramce asystował pomocnik Milanu, Hakan Calhanoglu, ale całą kluczową pracę przy tym golu wykonał jego strzelec. Kiedy wydawało się, że Turcy mogą pokusić się jeszcze o remis w tym spotkaniu, ponownie dał o sobie znać Shaqiri. Zawodnik Liverpoolu wykorzystał znakomite podanie Zubera i po kontrze Helwetów było 3:1. Takim też wynikiem zakończyła się ta rywalizacja.
Szwajcarzy zajęli 3. miejsce w grupie i z 4 punktami będą oczekiwać na rozwój wypadków w pozostałych meczach Euro 2020. Turcy, którzy przez wielu byli typowani na potencjalnego czarnego konia turnieju, nie zdołali zdobyć nawet punktu i zamykają grupę A.
Niedziela, 20 czerwca
Grupa A, 18:00 (Rzym): Włochy – Walia 1:0 (39' Pessina)
Grupa A, 18:00 (Baku): Szwajcaria – Turcja 3:1 (6' Seferović, 26', 68' Shaqiri – 62' Kahveci)
Grupa A
-
Włochy 9 pkt; 7-0
-
Walia 4 pkt; 3-2
-
Szwajcaria 4 pkt; 4-5
-
Turcja 0 pkt; 1-8
Nesamowicie dziurawa jest obrona Turcji, dziurawa jak ser szwajcarski hehe. 3-1.
Wcale to jednak nie znaczy, że ze Szwecją jesteśmy beż szans. Uważam, że nasi grają dużo lepiej kiedy nie są faworytami.
Co do Wlochow- jak dla mnie najpiękniej grająca reprezentacja na mundialu jak do tej pory. Chętnie obejrzę ich mecz!