Jens Petter Hauge w rozmowie z norweskim dziennikiem Dagbladet, opowiedział m.in. o swoim koledze z Milanu - Simonie Kjaerze.
Rola Kjaera w drużynie? Jest naprawdę dla nas ważny. Kiedy mówi, wszyscy go słuchają i szanują. Kiedy ma coś do powiedzenia, możesz tylko go słuchać. Nazywamy go „Wikingiem”.
Moja relacja z Simonem? To naturalne, że rozmawiamy ze sobą trochę więcej niż z innymi, ponieważ oboje mówimy w naszym ojczystym języku. On się mną opiekuje, mówi mi, co mam robić, a kiedy robię coś dobrze, prawi komplementy. On zawsze daje ci większy nacisk, gdy widzi, że są rzeczy, które możesz zrobić w lepszy sposób. Pomaga to zarówno na boisku, jak i poza nim.
Zachowanie Kjaera podczas reanimacji Eriksena? To była naprawdę trudna sytuacja dla wszystkich, ale on zachował spokój. Simonowi udało się zgrać zespół i wziąć na siebie odpowiedzialność. To uratowało życie Christiana, był to ważny moment dla wszystkich. Nie zdziwiłem się, w takich sytuacjach pokazuje, jakim jest liderem.
OBAJ !
A druga opcja do rozważenia to zwrot "ojczystym" gdzie można to rozebrać na oj+czystym (oj+czysta) gdzie czystym jest czysta wódka 40%; w każdym razie nie whisky :)
nt. transferow gdzie nasi użytkownicy będą mogli wrzucać różne nowiny transferowe? To tylko luźna propozycja, jeśli było już o tym mówione to z góry przepraszam :)