Już we wtorek, albo jeszcze w poniedziałkowy wieczór w Mediolanie pojawi się Olivier Giroud. Po przejściu testów medycznych, Francuz podpisze dwuletni kontrakt z Milanem warty 3,6 mln euro rocznych zarobków. Następnie jednak nie odda się od razu do dyspozycji trenera Stefano Piolego, a dokończy urlop po mistrzostwach Europy. Reprezentant Francji - podobnie jak jego rodak Mike Maignan i Chorwat Ante Rebić - stawi się w Milanello celem trenowania najprawdopodobniej w poniedziałek, 26 lipca.
Il Gallo to marzenie. Vlahović - czemu nie. Ale nie możemy zostać z Ibrą i Giroud oraz Leao/Rebićiem w razie czego.
Juz bardziej prawdopodobne jest to, że w styczniu przyjdzie za darmo ten młody Brazylijczyk Kaio Jorge.
Nie zdziwię się jeśli Belotti przeczeka kolejny rok w Torino, żeby odejść za darmo. Wtedy to by pasowało, bo Ibra za rok kończy prawdopodobnie karierę i trzeba będzie znowu szukać napastnika do wyjściowej jedenastki.
Rabij mówil, że jego agent robi cyrk objazdowy by go gdzieś wcisnąć ;)
Oczywiście wiem że chodzi o kontuzje, ale Giroud nie miał z tym problemów i w końcu nie bierzemy emeryta tylko piłkarza z topowego klubu.
Xd
edit: wszystko zależy od tego, jaki będzie miał numer na koszulce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie jest to zly napastnik, jednak z metryka. Jednak wiadomo ,ze Milan narazie nie bedzie szalal i wydawal iles tam kasy na napastnika jak moze skorzystac z tanszej opcji , ktora jest napewno Giroud