Klęską w postaci porażki 0:4 z Japonią zakończyły się dla Francji igrzyska olimpijskie. Obrońca Milanu, Pierre Kalulu, wybiegł w podstawowym składzie Les Blues na środku defensywy i został zmieniony w 62. minucie przy wyniku 0:2. Tym samym Francuzi zajęli 3. miejsce w swojej grupie wyprzedzając jedynie Republikę Południowej Afryki, a oglądając plecy Japończyków i Meksykanów.
Defensor rossonerich wraca już zatem do klubu, gdzie rozpocznie okres przygotowawczy do sezonu 2021/2022 wraz z całą drużyną. W weekend w Milanello powinien pojawić się także Simon Kjaer, a zatem do dyspozycji trenera Stefano Piolego nie będzie już wyłącznie nadal biorącego udział w IO Francka Kessiego, a także odzyskującego zdrowie Zlatana Ibrahimovicia.
Pal licho reprezentacje które mają w dupie IO.
Czyli w sumie prawie wszystkie:D