Po ostatnim wywiadzie, którego udzielił Franck Kessie, z cała pewnością kibice Milanu mogą zachować dużo większy spokój względem negocjacji kontraktowych Iworyjczyka z klubem. W Mediolanie pojawił się agent zawodnika i niewykluczone, że lada chwila osiągnie z rossonerimi pełne porozumienie. Jak podaje La Gazzetta dello Sport, oferta klubu jest już zbliżona do 6 mln euro rocznej pensji. Do ustalenia pozostają bonusy i własnie nad tym aspektem strony pracują w tym momencie najmocniej. Mediolańczycy dążą do tego, aby piłkarz parafował nowy kontrakt bezpośrednio po swoim powrocie z igrzysk olimpijskich w Tokio, do czego dojdzie najpóźniej za półtora tygodnia.
skoro nie było ofert kiedy Gigio zarabiał 6 mln to byłyby one większe z pensją 10 mln? :D
Koledze chodziło o pensję, jaką Donnarumma by zablokował w budżecie płacowym/
Jesteś w błędzie ,jak zresztą wielu kolegów na forum twierdząc, że nic Milan nie stracił na Gigio, a wręcz zyskał-wypłata zniknęła. Wynika to z tego, że jest mylona wartość zawodnika z aktualną propozycją zapłaty za niego. W modzie ostatnio zrobiło się wśród zawodników "wypełnienie kontraktu". Na 2, 3 lata przed końcem umowy taki zawodnik zyskuje w oczach fanów. Na rok przed końcem staje się wrogiem nr 1. A tak na prawdę chodzi o to , że sam zawodnik i jego agent ugrają w ten sposób o wiele więcej- piłkarz ma wartość 0, nic nie trzeba za niego płacić. Nasuwa się tu przypadek Mbappe, który podobno chce wypełnić kontrakt i odrzuca wszystkie oferty, a więc formalnie nikt nie chce go kupić. Czyli Gigio nikt nie chciał kupić, więc nic nie straciliśmy. Mbappe też nikt nie chce kupić -PSG nic nie straci-powiedz to im.
Wg. tej teorii żaden klub teraz nie ma ochoty kupić francuza za powiedzmy 40-100 mln???
Błagam, nie mylmy już wartości zawodnika z aktualną chęcią kupienia go. Milan grał hazardowo i przespał moment sprzedaży licząc na wielką miłość i kontynuacje kontraktu. PSG też tak zrobi- to tak na usprawiedliwienie Milanu.