Olivier Giroud będzie podstawowym napastnikiem Milanu w dwóch sierpniowych meczach Serie A, w których rossoneri zmierzą się na wyjeździe z Sampdorią i u siebie z Cagliari. Dopiero bowiem w pierwszych dniach września trener Stefano Pioli będzie cieszył się pełną dyspozycją Zlatana Ibrahimovicia. Jak zapowiadają włoskie media, dla Francuza to doskonała sytuacja. Były snajper Chelsea ma wszystko w swoich rękach, aby się wykazać, dobrze przywitać z kibicami rossonerich i posiadać mocne argumenty do gry nawet jeśli na boisko wróci Ibra - niekwestionowany lider zespołu.
chociaż pierw wolałbym Berardiego xD
Inwestycja długoterminowa :)