Wczorajsze zwycięstwo z Sampdorią dało Milanowi przede wszystkim ważne trzy punkty na starcie rozgrywek, ale było też jubileuszowym, 150. triumfem trenera Stefano Piolego w meczach Serie A. 56-latek uzbierał tę pokaźną liczbę prowadząc w najwyższej lidze Parmę, Chievo, Bolonię, Lazio, Inter i Fiorentinę, a od października 2019 roku Rossonerich. Łącznie jako pierwszy trener zaliczył 380 spotkań Serie A.
Teraz czas pokazac ile jest warta jego praca na poziomie LM.
Sporo z nas skreślało go na starcie, w tym ja.
Moje najwiekszę uznania ma za stworzenie dobrych relacji z Ibrą i zapewnienie dobrej kompozycji w zespołe.
Minus za to, że według mnie jest za mało asertywny i nie potrafi przekonywać zarządu do swoich planów na zespół.