Jak donosi La Gazetta dello Sport, na ostatnim spotkaniu przedstawicieli klubu i agentów Francka Kessiego zostały skonfrontowane oczekiwania obu stron. Milan proponuje dla Iworyjczyka zarobki rzędu 6 milionów euro plus premie, a zawodnik chciałby podwyższyć swoją pensję do tej Zlatana Ibrahimovicia - 7 milionów netto, a łącznie 8,5 z bonusami. Rozmowy trwają, ale jeśli popularny Prezes chce zostać w drużynie Rossonerich, będzie musiał pójść na kompromis. Liverpool i Tottenham mają uważnie przyglądać się aktualnemu przeciąganiu liny między przedstawicielami gracza, a klubem z Mediolanu.
Zobaczymy ja się to potoczy ale jak odejdzie to można powiedzieć ze za darmo odszedł trzon zespołu Hakan, Dollar, Kessi ale zobaczymy jak będzie oby podpisał i walczymy i Scudetto
pozdro z Mexico
Forza Grande Milan
Ibra dostaje za dużo, wiec nikt nie powinien dostawać tyle samo. Oferta 6 i tak już jest wysoka. Sprawę komplikują jak to zwykle bywa agenci którzy przynoszą wyższe oferty (w przypadku wygasających kontraktów). Od kogutów czy innych. Obstawiam ze Kessie jednak pewnie zostanie, i skończy się jak z Hakanem czy Gigio. Jednak tez uważam ze klub nie powinien mu oferować więcej... lose lose.
Irytujące jest jednak to że po roku dobrej gry chcą kasy masakrycznej...
Podpisuje umowę na 6 baniek albo go sprzedajemy. Jeśli nie będzie chętnych do kupna to trybuny.
Jak nie postawimy sprawy jasno to zaraz to samo będzie z Romkiem.
Paolo dał Zlatanowi tyle ile by nie dostał w Chinach czy w Stanach i teraz ma kłopot
może i Ibra jest na światowym poziomie, ale raczej bym powiedział, że był. Jeżeli jednak przyjąć, że jest na światowym poziomie nadal, to jest, ale tylko pół sezonu, kolejne pół sezonu odpoczywa
Proste
Pomimo tego że kontrakt jest duży to jest na krótko więc nie duże ryzyko dla klubu a korzyści narazie są większe niż minusy.
Jeżeli Kessi żąda taką kasę a są zainteresowani na jego kupno sprzedał bym czarnego messiego. Dlaczego? bo jak dostanie taką kasę będzie nie do sprzedania tak jak Dollar . Nasza wycena będzie wysoka a potencjalny klub będzie musiał mu dać więcej niż 10 mln. Wiem że to ważna postać ale niestety od czasu do czasu trzeba sprzedawać
Przedłużające się umowy, Bakayoko , Adli na def poma. Trochę to wyglada jak przymierzanie się na czasy po kessim - mega mega szkoda.
Sam pisałem, że romantyzm w futbolu się skończył i nie ma co liczyć na wielkie serce Francka, no ale są pewne granice. Gigio je przekroczył (i to mocno), Kessie też już jest blisko...
Moim zdaniem żaden z naszych spadochroniarzy nie był kłamcą.
A na pewno nie Gigio....bo milczał, a wtedy trudniej się kłamie...no chyba ,że oczami....ale jak wiemy oczy nie kłamią :)
Teraz na serio. To jak odbieramy danego zawodnika to kwestia takich czynników:
-czy lubi się uzewnętrzniać - wtedy pismaki łapią za słówka czy jest milczkiem
-czy jego agent jest dobry z PR-u czy przeciętny
- kwoty które padają to domysły mediów, które wcale nie muszą się pokrywać z prawdą
- to nie Kessie a jego agent negocjuje, może zaczął bardzo wysoko żeby uzyskać jak najwyższe warunki i dogadają się gdzieś po środku
Na prawdę łatwo kogoś krytykować czy wyzywać na podstawie donosów medialnych ale później głupio wam może być jak się dogada z klubem i podpisze.
piłkarz nie jest ważniejszy od klubu a w takiej sytuacji jak z Gigio taniej zapłacić za transfer i dać kontrakt około 3mln niż przedłużać na te 6-7-8 .....
Liczę że zarząd się nie ugnie a przy okazji nie osłabi zespołu :)
Rynek jest zepsuty, dla większości piłkarzy liczy się tylko siano!
płaciły na pensję więcej niż Milan *
https://i.redd.it/eir0fmw5q9s51.png
https://twitter.com/SwissRamble/status/1430775510452297730
Może Twoje są z innego sezonu albo różnica między netto a brutto jest aż taka duża, ale w to drugie wątpię.
Naszych piłkarzy z pensjami powinniśmy porównywać do Interu Romy czy Juve
A jak jest naprawdę to się pewnie i tak nigdy nie dowiemy.
https://www.acmilan.com.pl/news/33488/kessie_kibice_powinni_byc_spokojni_zawsze_dotrzymuje_slowa_nie_bedzie_zadnych_problemow
kibice na tej stronce-
*Tęsknić nie będę*
*w główce się nieźle popierdolilo*
*Czy tobie czasem franuś sufit na łeb się nie spadł?
Idź na wyspy i żegnam ozięble _$(_#-&°€× bez honoru!*
i wiele innych tego typu komentarzy...
Kurw, serio? XD Jak kupujecie samochód albo coś to nie negocjujecie?Trzeba być idiotą, żeby nie negocjować. Wielce obraza majestatu, bo Kessie ma czelność negocjować pensje XD Powiedzcie po ch*j on agentów zatrudnia skoro miałby i tak zgadzać się na te warunki, które klub proponuje?
Natomiast w innych klubach osiągnie większą płace i często wyższy poziom sportowy.
Dlatego gdy jest się piłkarsko dobrym a gra się w Milanie za mniej i z mniejszymi szansami na sukcesy, to nie widzę powodu dla którego zawodnicy mieliby się na to godzić.
Wyjątek mogą pewnie stanowić niektórzy wychowankowie i zawodnicy wychowani na wielkim Milanie, którzy realnie a nie deklaratywnie marzyli o grze w tym klubie.
Nam Kessie jest potrzebny ale zarząd dowiódł już, że trzyma się określonych wytycznych. Piłeczka po stronie zawodnika.
Wiochę jedynie widzę w deklarowaniu właśnie sentymentów, które koniec końców nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Dodatkowo niestety irytuje mnie to ciągłe odnoszenie się do tego, że każdy przecież woli pracować za wyższe pieniądze niż za niższe.
To oczywiste, ale również uważam, że gdybyś Ty był przywiązany do swojej firmy, nie chciał z niej odchodzić, czuł się jej częścią i szczerze deklarował to przywiązanie, to gdybyś dostał podwyżkę o ponad 100% i wiedział, że jesteś jednym z najlepiej opłacanych w firmie to czułbyś się doceniony.
Piję po prostu do wszelkich pozafinansowych czynników, które sprawiają, że dobrze czujesz się w miejscu, w którym jesteś.
Taka Anglia na pewno chętnie go powita.
Teraz większość to tylko zwykły pospolity wkład do koszulki, dla którego nie mam żadnego szacunku
Żadnego.
Jak widzę niektórych na boisku, to po prostu nie chce mi się na nich patrzeć.
Won i tyle. Wolę się bić o LE z piłkarzami pokroju Sandro, którzy mają Milan we krwi, albo przynajmniej mają do Milanu spory szacunek.
Komuś takiemu mozna kibicować, a nie piłkarzowi typu Hakan, dolar czy wygląda na to - Kessie.
Niech idą robić hajs gdzie indziej.
Krzyż na drogę.
A ja dorzucę jeszcze trzy grosze... Rozumiem, globalizacja, multikulti, uchodźcy i inne dziadostwa, ale widzisz klub AC Milan, Inter Mediolan, Atalanta Bergamo... I wiesz, że niby to wloskie kluby, z włoską historią, graniem dla tego narodu, a w pierwszej jedenastce widzisz czasem JEDNEGO WŁOCHA. Nie że mam coś przeciwko piłkarzom zagranicznym, ale moim zdaniem powinien być jakiś przepis, co reguluje liczbę piłkarzy w pierwszej jedenastce i na ławce tych, którzy pochodzą z kraju, z którego pochodzi klub (np. Włochy - w pierwszej jedenastce minimum 5 Włochów). I swoją drogą - to byłaby optymalną liczba, też wolałbym widzieć słabszy poziom niż "międzynarodowe samograje".
Myślę, że kibice za bardzo przywiązują się do nazwisk w futbolu. Ja kibicuje klubowi, a Kessiemu tylko wtedy gdy w nim gra. Jak nie będzie chciał i odejdzie, to bye bye. A nie jakieś rozdzieranie szat, płacze i jęki żeby dać ile chce, byleby został. Kibice też nie rozumieją trendu jaki już obecnie ma miejsce, tylko tkwią w swoich wyobrażeniach, a czasami wręcz w urojeniach.
Od kilku lat słyszę, że Atalanta przepadnie bez Kessiego, Caldary, Hateboera, Gomeza, Manciniego, Cristante, Ilicicia itd. Jakoś żyją i straszą czołówkę dalej. Kolejny sezon w LM.
Czytałem różne pomysły, żeby odsyłać na trybuny wszystkich. Robienie klubu kokosa jest dla mnie baaaardzo złym pomysłem. Na szczęście klub widzi to podobnie. Nie sprawdza się to w warunkach Italii i jest nieopłacalne. Takie coś może robić sobie PSG czy Real, których stać by posadzić świetnego gracza na trybunach, bo sobie po prostu sprowadzą kolejnego.
Gdyby ADL nie wysłał Milika na trybuny, to prawdopodobnie dzisiaj Napoli grałoby w LM. Co zabawne, jakoś Hysaja i Maksimovicia nie odesłał i teraz też nie odeśle Insigne. Juve nie odsyła Dybali czy Bernardeschiego. Inter nie odsyła Brozovicia itd.
I teraz pytanie, kogo chcecie winić? Piłkarza, zarząd czy Elliotta? Jednej rzeczy praktycznie nikt z kibiców nie rozumie. Niezależnie od tego co sobie Kessie i agent ustalą z Maldinim, Massarą i Gazidisem, kontrakt musi być potwierdzony przez Elliotta. Mogą sobie równie dobrze ustalić 15 letni kontrakt na 12 mln, z coroczną podwyżką o 10%, Lux Med Gold Platinium, kartę Multisport i kartę przepłąconą na święta, ale co z tego jak Elliott tego nie zaakceptuje? Co ma zrobić dyrekcja, która poszła za głosem ludu i przestała "biedować" ?
Ta sama dyrekcja przestała "biedować" i zaklepała pożądanych przez kibiców zawodników. Nie targowała się o każdy milion tylko rzuciła konkretną kasę na stół, zaklepała kontrakty... i księgowa Elliotta zablokowała. Co teraz? Przecież nawet jak gracie w FM, to wam nie pozwolą zaklepać transferu jeżeli wychodzi poza narzucone widełki.
Może zamiast płakać, winić i ciągle jęczeć warto zaakceptować rzeczywistość jaka zaistniała na rynku i w Milanie? Taka luźna myśl.
Milan zajmie znów miejsce w Top4 i będzie pokazywał się z dobrej strony, a wielu ludzi straci godziny, dni, tygodnie na bezsensowne płacze i emocjonowanie się każdą, nawet najmniej wiarygodną plotką.
Były tutaj streszne podśmiechujki z Interu, ze sie rozsprzedają i ze nie było przypadku, w którym mistrz kraju tak sie osłabiał.
A tymczasem ja nie kojarzę sytuacji, w której po awansie do LM klub tracił trzech podstawowych graczy nie zarabiając praktycznie nic. Oni za Lukaku i Hakimiego wzięli prawie 180mln.
Wizerunkowo to wygląda bardzo słabo. Atalanta jednak wyciąga z tych grajków sporo kasy, no i jednak ludzię inaczej patrzę na klub z Bergamo i ich aspiracje, a inaczej na Milan. Oni pewnego poziomu nie przeskoczą.
Inna sprawa, ze to myślenie zyczeniowe kibiców, a Eliott pewnie wolałby wprowadzić model Atalanty.
W tym wszystkim smutne jest, ze z tymi graczami nie opłacało się wczesniej przedluzac kontraktu, bo przez większośc przygody w Milanie ( nie liczę Gigio, na nim był krzyzyk od 6 baniek w 2017) kopali się po czole i odpalili 1,5 roku przed końcem umowy.
Za Kessiego pewnie były nie raz i jeżeli przedłuży, to za 1-2 lata już sprzedamy przy dobrej ofercie. To akurat piłkarz, na którego łatwo znaleźć kupca.
Zgadzam się co do fragmentu, że kibice za bardzo przywiązują się do zawodników. Kessie nie jest kimś kogo nie dałoby się zastąpić. Jeżeli dostalibyśmy za niego ok. 20-25mln (myślę, że jest to realna kwota) to moglibyśmy zainteresować się Zakarią, może Palhinhą, albo Ndombele (gdybyśmy Francka wytransferowali właśnie do Tottenhamu). Opcji byłoby wiele, tak jak i czasu na zaplanowane ruchy. To samo z Romagnolim. Nawet gdybyśmy dostali teraz za niego 10-15 mln, to Maldini pewnie znalazłby ciekawą alternatywę.
Argument "jeżeli zawodnik nie chce odejść to nie odejdzie" i "odchodząc za darmo zarobi znacznie więcej" zupełnie mnie nie przekonuje. Jeżeli Franck zarabia teraz 2 mln (i tyle zarabiałby przez ostatni rok obowiązywania kontraktu), a Liverpool oferuje mu 9 mln, to na jednym sezonie ma 7 mln w plecy z samej pensji. Czy dostałby od jakiegokolwiek klubu więcej za sam podpis? możliwe, czy byłaby to dużo większa kwota? wątpię.
Jak Iworyjczyk utrzyma formę to spokojnie będzie mozna oczekiwać , ze ktoś z PL da z 50 baniek, a my moglibyśmy spokojnie poszukac następcy, bo naiwnym byłoby wierzyć, ze Baka zastąpi go 1:1.
Nie napisałem, że nie jest ;)
Proponuje tylko szerszy obraz. Bo może jest tak, że wszystkie strony są happy, ale tylko księgowa Elliotta robi problemy? Stąd gazety tutaj wymyślają różne historyjki, a kibice się burzą i Prezesa na taczkach wywoża.
Jak dał wywiad w trakcie IO, to pomniki zaś stawiali. To wszystko przecież były tylko słowa, a ludzie potraktowali jak obietnicę od matki czy żony :P
spójrzcie co zrobił Grealish rok temu przedłużył umowę z Aston Villa i wiedział, że jeśli pojawi się duża oferta to ci go puszczą i dali załatać dziurę po nim kilkoma zawodnikami :)
Jak by nie zmarnowal paru karnych to bym mu dal a tak trzeba go sprzedac teraz ...
Jestem wielkim fanem Tanka, uważam go za najlepszego zawodnika poprzedniego sezonu, ale jeśli te wymagania to prawda to pogonić bez szacunku jak Dolara czy Hakana. Swoją drogą nieźle się tym wszystkim gwiazdeczkom odkleja...
A Gazidis i Elliott patrzą w Excel, a nie czy po boisku biega czarny Kessie czy czarny Bakayoko.
Idź do PL i pokaż na ile Cię stać, pokaż, że twoje poczatki w Milanie (całkiem długie) to był przypadek.
A któż z tych młokosów może być bardziej zasłużony niż Gigio?
Żaden policzek...
Jakoś nie zauważyłem, żeby Milan oferował po kilkanaście milionów rocznie Rebiciom. Piątkom, Paquetom itd. A gdyby te limity udałoo się skutecznie zaimplementować mimo presji kibiców przy kadym delikatnym momencie to daję sobie rękę uciąć, iż do 5 lat skończyłoby się włoską kopią Arsenalu.
Nie porównuj 1:1 Barcelony z Milanem, chodziło mi jedynie o sytuację, w której poziom wypłat w znacznym stopniu przekracza możliwości finansowe klubu. Trzeba też podkreślić, że my obecnie minimalizujemy straty, a nie odkładamy zyski na kupkę w celu wypłaty dla właściciela.
Zaś obecni właściciele Milanu chcą być po przeciwnej stronie tej monety.tzn. na chaotycznym, nieuporządkowanym, bezsensownym cięciu kosztów wjechać do elity, co przy uwarunkowaniach historycznych oraz aktualnej pozycji rynkowej Milanu też byłoby kompletnym ewenementem.