AC Milan w oficjalnym komunikacie poinformował że Tiemoue Bakayoko został zawodnikiem Rossonerich. Francuz trafi na San Siro na zasadach dwuletniego wypożyczenia z prawem do wykupu z Chelsea, który zmieni się w obowiązek w przypadku spełnienia określonych warunków. Dla samego zawodnika będzie to powrót do Milanu po dwóch latach.
Włoskie media spekulują, że opcja wykupu zawodnika wyniesie około 15 mln euro.
Gattuso wysłał Bakayoko na rozgrzewkę, według, szkoleniowca, ten się do niej nie przykładał i nie chodziło o żadną aktywność tylko Bakayoko nie miał założonych ochraniaczy i zawiązanych butów + Gattuso mówił, ze Francuz rozgrzewał się koło 8 minut.
Gattuso więc w wulgarny sposób zwrócił się do Bakayoko którego odesłał na ławkę rezerwowych, na co Bakayoko odpowiedział również wulgaryzmem (sławny mina Cutrone).
Media rozpisywały się po meczu o tym, że Bakayoko odmówił wejścia na murawę, Francuz stwierdził, że nie jest to prawda, wyjaśnił że ruszył do rozgrzewki w 23 minucie, a w 26 został z powrotem oddelegowany na ławkę.
Z tego co wiem to zapis wideo potwierdził słowa Bakayoko o 3 minutach rozgrzewki i następnie wyrzuceniu na trybuny, bo Biglia doznał kontuzji w 22 minucie spotkania, a w 26 minucie wszedł już Mauri.
Francuz więc nie mógł się rozgrzewać 8 minut.
(https://transfery.info/aktualnosci/bakayoko-odmowil-wejscia-na-boisko-zawodnik-wydaje-oswiadczenie-gattuso-komentuje/124327 i https://www.meczyki.pl/mecze/ac-milan-bologna/89957).
Sam konflikt zaczął się od tego, że Bakayoko spóźnił się na trening gdyż, jak twierdził, zepsuł mu się samochód na autostradzie i musiał poczekać na pomoc, czemu nie dał wiary Gattuso. Gattuso w dodatku dość ostro wtedy przeszarżował bo w związku ze spóźnieniem Francuza, zarządził karne zgrupowanie dla wszystkich. Atmosfera była więc dość mocno napięta przed samym meczem.
Nie mogę się doczekać a jeszcze ta przerwa!
- na początku będzie trochę zagubiony i stresik i będzie grał tak se
- nieco później będzie grał tak samo, ale już trochę u nas będzie wiec pojawi się krytyka
- gorzej i więcej krytyki
- Baka weźmie się za robotę i będzie grał co raz lepiej
- Bakayoko gra jak profesor, jest potworem, ściana nie do przejścia
- pochwałą nie ma końca, prasa głaska Yoko ze jest mistrzem
- Tiemoue coś się odkleja w głowie od tych pieszczot
- foch i regres
;)
Jeżeli Bakayoko będzie grał na poziomie jaki prezentował przy swoim ostatnim pobycie u nas to spokojnie będzie wyżej w hierarchii niż Krunić i Tonali.
Nie wiem jak z Benkiem, bo dawno go nie widziałem i nie pamiętam jak on w sumie gra :)