Zlatan Ibrahimović nie mógł grać od początku maja, kiedy to przez ponad godzinę walczył w arcyważnym starciu z Juventusem mimo kontuzji kolana, którą ostatecznie pogłębił. Po kilkumiesięcznej rehabilitacji teraz ze zdrowiem Szweda jest już jednak wszystko w porządku. Piłkarz wznowił treningi z drużyną i wszystko wskazuje na to, że będzie do dyspozycji trenera Stefano Piolego już na niedzielny mecz z Lazio. Do oceny szkoleniowca pozostaje to, czy skorzystać ze snajpera od razu w podstawowej jedenastce, czy jednak w razie potrzeby posłać go do gry w drugiej odsłonie. Pod ewentualną nieobecność Oliviera Giroud, pierwsza z wymienionych opcji z pewnością zaczyna mieć wyższe notowania.
W meczu z Lazio postawiłbym za Zlatana do około 60 minuty.