Liverpool pokonał Milan 3:2 w meczu grupy B rozegranym na Anfield Road. Na Wanda Metropolitano w Madrycie, tamtejsze Atletico zremisowało natomiast bezbramkowo z FC Porto. W następnej kolejce - we wtorek, 28 września o godz. 21:00 - rossoneri zagrają na San Siro z mistrzami Hiszpanii, natomiast The Reds powalczą w Portugalii.
Grupa B:
1. Liverpool, 3 punkty, 3:2
2. Atletico, 1 punkt, 0:0
Porto, 1 punkt, 0:0
4. Milan, 0 punktów, 2:3
Forza Milan
Porto do ogrania, choć nie jest to wygodny przeciwnik. Nie można ich lekceważyć, trzeba zagrać swoje. Co prawda ta LE na wiosnę nam może tylko zaszkodzić, ale nie możemy się skompromitować...
No tak, strzeliliśmy im na fali szczęścia i woli walki 2 bramki, na San Siro ich pykniemy xddd Skąd się biorą takie opinie to ja nawet nie... Nie wypadliśmy w dzisiejszym meczu najgorzej i wstydu nie było, ale zanim zaczniemy wygrywać z takimi drużynami jak Liverpool (przypominam że tam w większości są mistrzowie z 2019) to jeszcze trochę czasu minie. To są pretendenci do zwycięstwa turnieju, a nie do wyjścia z grupy.
Dollar siedzi na ławie, a Hakan gra standardową kupę i zaraz może się okazać, że też na niej wyląduje. Obydwoje byliby niepodważalnymi gwiazdami Milanu gdyby zostali.
Plus kadre mamy szeroką wiec myśle że dalibyśmy rade połączyc puchary i lige. Po prostu obecnie środek pomocy sie wysypał graczami po pauzach (Kessie i Benek) oraz teraz urazami Rade i Baki. Ogarniemy to na spokojnie Benek z Kessiem złapią minuty i wrócą do formy to bedzie dobrze
Jesteśmy jednym z kilku faworytów do scudetto i możemy je zdobyć
A w przypadku LM ciąg logiczny jest dość oczywisty bo nie mając punktów rankingu jako mistrz i tak bylibyśmy rozstawieni ale nie jestem fanem stawiania wszystkiego ma jedną kartę
Nie rozumiem o co ci chodzi
Inna sprawa że w tym co robią są świetni i o punkty bedzie cieżko