O ile Olivier Giroud może wrócić do zdrowia lada chwila, a Davide Calabria, Simon Kjaer oraz Zlatan Ibrahimović są monitorowani z dnia na dzień i również pełni nadziei na szybkie zameldowanie się na murawie, o tyle nieco inaczej jest w przypadku Rade Krunicia oraz Tiemoue Bakayoko. Bośniak na zgrupowaniu Bośni i Hercegowiny nabawił się problemu z łydką, natomiast Francuz po spotkaniu z Lazio boryka się z urazem ścięgna Achillesa. W przyszłym tygodniu obaj gracze przejdą kolejne kontrole lekarskie, ale do dyspozycji trenera Stefano Piolego powrócą najpewniej dopiero po październikowej przerwie reprezentacyjnej.
Może wirtuozem nigdy nie będzie Ale zaczal dobrze i teraz go brakuje
Stare, znałem
Ale z drugiej strony… jak go nie ma, to go Pioli nie wpuszcza na boisko :)