Mike Maignan zamieścił w mediach społecznościowych wpis odnoszący się do sytuacji, która spotkała go w czasie rozgrzewki przed meczem z Juventusem, kiedy to grupa fanów miejscowych kierowała pod jego adresem rasistowskie wyzwiska:
"W niedzielę wieczorem na Allianz Stadium kilku kibiców bianconerich kierowało wobec mnie rasistowskie wyzwiska i okrzyki. Co miałbym powiedzieć? Że rasizm jest złem i że ci kibice są głupi? Nie o to chodzi. Nie jestem ani pierwszym, ani ostatnim zawodnikiem, którego to spotka. Dopóki takie wydarzenia będą traktowane jako 'odizolowane przypadki' i nie zostanie podjęta żadna globalna inicjatywa, historia będzie się powtarzać raz za razem.
Co robimy, aby walczyć z rasizmem na stadionach? Sądzimy naprawdę, że to, co robimy, przynosi efekty? Gram dla klubu, który jest liderem, jeśli chodzi o zaangażowanie w walkę z każdą formą dyskryminacji. Trzeba jednak większej jedności w walce z problemem społecznym, który wykracza poza piłkę nożną.
Czy włodarze piłkarscy, ludzie, którzy podejmują decyzje, wiedzą, jakie to uczucie słyszeć pod swoim adresem okrzyki i wyzwiska, które sprowadzają nas do rangi zwierząt? Czy wiedzą, co to znaczy dla naszych rodzin i bliskich, którzy to widzą i nie rozumieją, jak to możliwe, że takie rzeczy dzieją się nadal w 2021 roku?
Nie jestem 'ofiarą' rasizmu. Jestem Mike, stoję tutaj, czarny i dumny. Dopóki możemy używać naszego głosu, aby walczyć o zmianę, będziemy to robić".
Taka hiperbola ale tak czuję.
W ogóle przywołując RPA jako argument wykazujesz się ogromną niewiedzą i ewidentnie widać, że posiłkujesz się emocjonalnymi hasłami internetowymi, a nie rzetelną wiedzą i rozsądnym osądem.
To nie widziałeś na jutubach jak w RPA czarni mordują białych metodą "wyklęty bury kutas"?
A przestraszeni biali, biali jak mąka z Unicef,u wręczają czarnym bony na zakup nowych kałachów?
Każdemu należy się "specjalna" ochrona - czy to pedał czy czarny czy biały. Rasizm dotyczy każdego - w USA o dziwo bardziej latynosów niż czarnych.
Temat rzeka i bagno w jednym.
Widziałem Waka Waka, liczy się?
https://www.polskieradio24.pl/5/3/Artykul/2177012,Plaasmoorde-czyli-mordy-na-farmach-RPA-pozbywa-sie-bialych-obywateli-ROZMOWA
Kolejna sprawa, napisałeś masowe. Tekst chyba z kwejka wziąłeś a nie z faktów.
Inna sprawa, większość tych morderstw była na tle rabunkowym.
Jeszcze kolejna sprawa, duża część ofiar to czarni.
Idąc za wiki: "W latach 2017/2018 w RPA doszło do 47 morderstw na farmerach i pracownikach farm (na 19 tys. morderstw w całym kraju)[3]. Nie wiadomo jednak, czy biali są bardziej narażeni na ataki niż czarni[4]. Według danych z 2001 roku 61% ofiar ataków na farmy w tym roku była biała, 33% czarna[1].
(...)... Genocide Watch. Organizacja neguje jednak, by w RPA miało kiedykolwiek miejsce ludobójstwo na białych farmerach"
Doedukuj się w jakimś temacie zanim zaczniesz grać eksperta. Karta RPA to klasyczna zagrywka która obnaża ignorancje i brak znajomości tematu.
Chwytliwe populistyczne hasełka z internetu, które w starciu z faktami nie są już takie prawdziwe.
Masowe ludobójstwa białych! Jakżeż to brzmi. Jeszcze lepsze jest hasło o Holokauście białego heteroseksulanego mężczyzny! Wszyscy jesteśmy zgubieni.
Zgadzam się jednak, że głupie jest gadanie "jestem dumny z bycia czarnym". Właśnie dlatego, że w drugą stronę nie można tak powiedzieć. Moim zdaniem słabe to jest i jak już coś to powinno się mówić "nie wstydzę się, jestem taki i koniec".
W ogóle co to za powód do dumy, kolor skóry, narodowość, płeć itd? Tego nie rozumiem. To są cechy na które nie mamy wpływu, jaki to powód do dumy.
Waka, Waka yc tajm tu afryka...
ale żony G. Pique w to nie mieszaj.
Mało ma Gerard problemów w Bartcssselonie?
To co jest na Wiki ma odnośniki które możesz sobie zweryfikować. Możesz też zerknąć na angielską, która jest uznana powszechnie za rzetelną. Porównanie do tych nazwisk to kuriozum którego nie skomentuje.
Dla przykładu, w 2019 było ponad 20tys ofiar morderstw z czego tylko 49 to biali. Idąc twoim tokiem, należy stwierdzić że odbywa się ludobójstwo na czarnych teraz. To byłoby absurdalne. Jeszcze raz odsyłam do stanowiska profesorów specjalizujących się w tym temacie. Ludobójstwo to stanowisko polityczne i teoria spiskowa, nie rzetelna analiza naukowa.
Polecam przy okazji nauczyć się czytać ze zrozumieniem.
Najbardziej żałosne w tej wypowiedzi jest, że musi być podjęta "globalna inicjatywa" dotycząca walki z rasizmem. To ja się pytam jak nazwać te inicjatywy, które teraz są jak nie globalne. Przecież wszędzie się o tym mówi, gdzie mamy jeszcze słyszeć o rasizmie? We własnych snach?
Mike bądź tak jak piszesz Czarny i dumny o rób swoje czyli graj w piłkę i nie przejmuj się marginesem ludzi, bo to naprawdę mniejszość. Nie warto być mięczakiem tylko robić swoje.
"Mówienie o swoich uczuciach" - tak wiem, ze jest to modne dzis aby calemu swiatu opowiadac o swoich uczciach itp bzdurach.
Super, że w końcu żyjemy w społeczeństwie gdzie można powiedzieć co się czuję.
Czy mięczakiem nie jest osoba niereagująca?
Nie napisałem ani o sobie ani o swoich uczuciach więc nie do końca rozumie Twój argument. Pisałem o tym jakie stało się teraz modne mówienie o swoich uczuciach całemu światu i że jest to słabe i żałosne. Każdy człowiek zapewne kiedyś został zwyzywany lub obrażony w ten czy inny sposób i co teraz mamy z tego powodu kampanię medialną robić. Mam teraz przepraszać każdego czarnego za to, że jestem biały lub za to, że kiedyś było niewolnictwo i jego może jacyś przodkowie byli niewolnikami, bo napewno nie on? W imię czego ja się pytam? Co ja mam z tym wspólnego? Albo czy muszę oklaskiwać jakiegoś dzbana, który ogłosił światu, że przeszedł zmianę płci z kobiety na mężczyznę i oznajmia to światu i mam się razem z nim cieszyć, a mnie to gówno obchodzi. Żyj jak chcesz, ale daj żyć innym.
Osoby medialne i na świeczniku muszę się liczyć z tym, że będą oceniane. Być sławnym i bogatym ma swoje przywileje, ale ma też konsekwencje. Jeśli Mike lub ktoś inny chce być nieoceniany lub niezauważany to niech nie gra w piłkę w słynnym klubie tylko niech zatrudni się jako programista i zamknie się w swojej dziupli bez okien lub niech zbiera szparagi. Tam będzie anonimowy i nikt nie będzie mu jechał od czarnuchów.
Pozdrawiam "wszystkich":)
Jak obliczyłaś, że za 100 lat rasizm przestanie istnieć? Podasz jakiś wzór żeby sobie zapisał? Od razu powiedz mi kiedy ludzie przestaną się zabijać i nienawidzić i kiedy nie będzie już wojen, głodu i chorób? Kiedy ten idealny świat powstanie też za 100 lat +/-? Każdy będzie szczęśliwy, wszyscy równi zapanuje miłość i pokój. :)
- pieniądzach,
- nowym stadionie,
- wywiadach,
- urodzinach piłkarzy (Ante)
Mike ma platformę żeby się wypowiedzieć i to robi, bardzo dobrze, że o tym tu rozmawiamy. Adimini podkręcają co, kłótnie? Czy ktoś tutaj ma inne zdanie dotyczące rasizmu? Mam nadzieję, że wszyscy się zgadzamy.
Tematy o których wspominasz, czyli te dotyczące covida, nie były związane z Milanem i wywoływały kompletnie nie potrzebne wielowątkowe dyskusje, na tematy daleko odbiegające od piłki nożnej, a rasizm na stadionach we Włoszech, chcąc nie chcąc, to codzienność i spotyka to już któregoś naszego zawodnika z kolei, a nadal są na stronie osoby które twierdzą, że to pojedyncze przypadki o co robić aferę etc.
Niestety, w Polsce przez naszą zerową historie kolonialną, kompletnie nie rozumiemy problemu rasizmu, jesteśmy w większości oderwani od rzeczywistości i uważamy, że jest to temat rozdmuchany, jednocześnie sami bardzo się bulwersujemy gdy ktoś używa obrażających nas zwrotów w dyskusji publicznej jak "Polskie obozy śmierci" czy ostatnio sławna sprawa z domaganiem się przeprosin od ambasadora Islandii za kawał z wieżą Eiffla.
Jest jakiś czarny zawodnik w Anglii który nie klęka przed meczami. On ma więcej oleju w głowie niż większość białych chodzących w koszulkach black lives metter
Też tego nie rozumiałem dopóki zagranicą ktoś nie napluł mi w ryj, bo "nie będzie polaczek siedział w "jego" pubie". I mogę ci zaświadczyć, że poczułem się wtedy bardzo obrażony.
Ważny jest kontekst. Nieciężko byłoby wskazać sytuację, w której nazwanie człowieka Polakiem miałoby go obrazić.
Jacyś 'specjaliści' musieli nad nim pracować, żeby taki był.
A może to tylko emocje... ?
Rozumiem narracje, ale nie oszukujmy sie, kazde zaczepki na tle rasowym na stadionie do pilki noznej powinny byc absolutnie pietnowane. Mike zareagowal tak jak kazdy na jego miejscu by zrobil. Szukanie drugiego dna raczej nie jest na miejscu.
Widocznie sam je tak postrzegasz. Nie daj się ponieść fali ;)
przeczytaj jeszcze raz, biorąc pod uwagę kontekst wypowiedzi RaV-a, ze zrozumieniem.
Atakujesz niewłaściwego człowieka.
Jest to identyfikacja przez podział. Wystarczyło, żeby napisał: człowiekiem.
A jeśli przez podział to: milanistą/ zawodnikiem milanu.
A tak, jak to zrobił argument zbylon-a, jest trafiony.
Na czym polega niby ten systemowy rasizm? Na przykład w Ameryce lub jak chcesz to we Włoszech, gdzie masz całkiem sporo czarnych? Konkretnie na czym, bo bez lewackiego gadanie bzdur tylko konkretne przykłady? Bo to co piszesz to zwykły bełkot, mowa trwa współczesnych progresywistów, zero treści, ale za to egzaltowane i wzniosłe słowa o niczym.
Nie umiem Ci powiedzieć jak się może poczuć człowiek któremu rzucą banana pod nogi ze względu na pigment jego skóry. To musi być bardzo upokarzające. Więc jeśli Mike'a czuję potrzebę powiedzenia, że jest dumny z bycia czarnoskórym, niech mówi.
Nie. Nie masz racji. Rasizm systemowy to taki, w którym państwo, instytucje, podmioty gospodarcze uniemożliwiają czarnym uczestnictwo na równych prawach z innymi obywatelami. Takie coś nie ma miejsca w żadnych kraju Europejskim ani w Ameryce Północnej. Co oznacza, że rasizm systemowy nie istnieje. To, że kiedyś był i to w niektórych miejscach nie ma znaczenie, bo mówimy o to co jest tu i teraz. Mówmy o faktach a nie o tym co się komuś wydaje.
Tak masz rację, wziąłem tą definicję w ujęciu o obecne czasy, byłem niedokładny. Dziś mamy do czynienia z szczątkami rasizmu systemowego. Ergo nadal sprzątają te kraje po tym zjawisku. ergo ergo moja pierwsza wypowiedź nie była fałszywa lub nieprawdziwa.
Natomiast prawda jest taka, że rasizmu na stadionach nie da się wyeliminować, bo jak ktoś wspomniał pod poprzednim newsem - jak ktoś chce kogoś obrazić, to będzie uderzał w coś co może najbardziej zaboleć. Stąd częste odniesienia do matek/żon/córek w boiskowych utarczkach. Kibice, którzy odwalili te manianę nawet nie musieli być rasistami, ot po prostu zniżyli się do najniższego możliwego poziomu.
Oczywiście za rasistowskie wyzwiska na stadionach karać trzeba, ale na zmianę bym nie liczył, niestety.