Oto komentarz trenera Venezii, Paolo Zanettiego, z konferencji prasowej przed meczem na San Siro: "Milan to najlepsza drużyna Serie A. Ma szeroką kadrę, głębię składu, musimy spróbować się im przeciwstawić. Jeśli zagramy z nastawieniem defensywnym, to już przegraliśmy. Nie chcę spędzić tych 90 minut jako widz, pojedziemy tam z wielkim szacunkiem i pokorą, ale musimy sprawić im kłopoty, inaczej czeka nas półtorej godziny agonii. Ibra? W swoim gabinecie mam jego plakat z czasów, kiedy grałem przeciwko niemu, a on sprzedał mi cios łokciem w twarz! Zagrać przeciw niemu byłoby dla kilku chłopaków emocjonujące".
Obecnie tak bo dużo kontuzji
Ale ogólnie mało kto może sobie pozwolić na po 2 dobrych graczy na każdą pozycje tak jak my (poza 10)
Jak mawiał K. Cobain " Lepiej spalić się, niż zgasnąć"
Agonia jest mało spektakularna. Wolę już 3-0 do pierwszej - to ma być egzekucja przed batalionem -żadnemu nie może się spluwa zaciąć.
Ach, fajnie jakby Milan rzeczywiście tak cisnął.
Nie wspominając już o tym, że dla piłkarzy i kibiców klubu z Wenecji, takie wieczory są świętem pokroju Ligi Mistrzów dla Milanu.
Jeśli zagrają wysoko i ofensywnie to dostaną bęcki, już po pierwszej połowie miękkie 3-0.